WICKED
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

 

 vincent i jenny.

Go down 
4 posters
Idź do strony : 1, 2, 3  Next
AutorWiadomość
vincent

vincent


Liczba postów : 85
Wiek : 35
Skąd : ny.

vincent i jenny. Empty
PisanieTemat: vincent i jenny.   vincent i jenny. EmptyNie Cze 07, 2009 7:42 pm

hrhr.
Powrót do góry Go down
vincent

vincent


Liczba postów : 85
Wiek : 35
Skąd : ny.

vincent i jenny. Empty
PisanieTemat: Re: vincent i jenny.   vincent i jenny. EmptyPon Cze 08, 2009 8:09 pm

więc vincent siedział, przeglądał papiery dotyczące firmy i popijał mocną kawę...gdzieś w tle słychać było cichą muzykę dochodzącą z radia, która nawet na sekundę go nie rozproszyła.
Powrót do góry Go down
jenny

jenny


Liczba postów : 94
Wiek : 32
Skąd : manhattan, bi-atch

vincent i jenny. Empty
PisanieTemat: Re: vincent i jenny.   vincent i jenny. EmptyPon Cze 08, 2009 8:23 pm

-co robisz? - zapytała jenny, wpadając do kuchni. zdecydowanie wytrąciła vincenta z równowagi, aczkolwiek nie zdawała sobie z tego sprawy, albo mało ją to obchodziło. otworzyła szafkę, w której stało kakao i wystawiła je na blat, dla odmiany szukając kubka.
Powrót do góry Go down
vincent

vincent


Liczba postów : 85
Wiek : 35
Skąd : ny.

vincent i jenny. Empty
PisanieTemat: Re: vincent i jenny.   vincent i jenny. EmptyPon Cze 08, 2009 8:25 pm

no oczywiście, że wytrąciła go w równowagi i wszelką uwagę zamiast skupiać na pracy to skupiał na swojej siostrze. - a jak myślisz co mogę robić? - zapytał nieco ironicznie, no bo przecież co on mógł robić! albo pracowal, albo uczył się. :d zapewne zaczął nerwowo stukać palcami o stół, och.
Powrót do góry Go down
jenny

jenny


Liczba postów : 94
Wiek : 32
Skąd : manhattan, bi-atch

vincent i jenny. Empty
PisanieTemat: Re: vincent i jenny.   vincent i jenny. EmptyPon Cze 08, 2009 8:30 pm

-ojej, vincent, nie złość się na mnie. po prostu chciałam wyświadczyć ci przysługę. ciągle siedzisz w papierach. nie nudzisz się? - była zdecydowanym przeciwieństwem brata. wolała szędać się po mieście ze znajomymi, wracała do domu zdecydowanie później niż powinna, a oceny zdobywała pięknymi uśmiechami, a nie wiedzą. cóż, mogła sobie na to pozwolić. nie znaczyło to jednak, że była jakaś puszczalska or sth. znała swoją wartość, prawda? bywała wręcz niedostępna!!!1
Powrót do góry Go down
vincent

vincent


Liczba postów : 85
Wiek : 35
Skąd : ny.

vincent i jenny. Empty
PisanieTemat: Re: vincent i jenny.   vincent i jenny. EmptyPon Cze 08, 2009 8:33 pm

vincent był cały czas niedostępny. - nie złoszczę się przecież. - oznajmił całkiem spokojnie i westchnął. na szczęście chodził na jogę, toteż tam się odstresowywał. pewnie dzięki jodze był dobry w seksie...giętki i elastyczny. :d - nie nudzę się, gdyby mnie to nudziło to nie studiowałbym ekonomi prawda? - spojrzał na nią pytająco. w sumie to ostatnio zastanawiał się nad przyszłością siostry, bo chyba nie znalazł takiego kierunku, który odzwierciedlałby zainteresowania jenny.
Powrót do góry Go down
jenny

jenny


Liczba postów : 94
Wiek : 32
Skąd : manhattan, bi-atch

vincent i jenny. Empty
PisanieTemat: Re: vincent i jenny.   vincent i jenny. EmptyPon Cze 08, 2009 8:39 pm

-nie studiowałbyś ekonomii, gdyby ojciec ci tego delikatnie nie zasugerował - wzruszyła ramionami, odwracając się do niego tyłem, w celu zapakowania kubka z kakao do mikrofalówki. ponownie stanęła przodem do vincenta, opierając się małym tyłkiem o blat kuchenny - nie sądzisz? - nawet uniosła brew w pytającym geście.
Powrót do góry Go down
vincent

vincent


Liczba postów : 85
Wiek : 35
Skąd : ny.

vincent i jenny. Empty
PisanieTemat: Re: vincent i jenny.   vincent i jenny. EmptyPon Cze 08, 2009 8:43 pm

- hm, uważasz że spełniam każdą zachciankę i ambicję ojca? - odpowiedział pytaniem na jej pytanie, był takim trochę ignorantem, zupełnie jak ojciec. był jego odzwiercidleniem tylko w takiej nieco młodszej i seksowniejszej wersji.
Powrót do góry Go down
jenny

jenny


Liczba postów : 94
Wiek : 32
Skąd : manhattan, bi-atch

vincent i jenny. Empty
PisanieTemat: Re: vincent i jenny.   vincent i jenny. EmptyPon Cze 08, 2009 8:46 pm

jenny dostrzegała to podobieństwo i czasem ją to przerażało. nie dziwimy jej się, prawda?
-momentami wydaje mi się, że tak, vincent - odpowiedziała, kręcąc głową i dmuchając w swoje kakao, bo chyba podgrzała je nieco zbyt mocno. napiła się trochę i zmarszczyła nos; oparzyła się w język. nienawidzę tego.
Powrót do góry Go down
vincent

vincent


Liczba postów : 85
Wiek : 35
Skąd : ny.

vincent i jenny. Empty
PisanieTemat: Re: vincent i jenny.   vincent i jenny. EmptyPon Cze 08, 2009 8:50 pm

- bynajmniej ja nie szwędzam się po klubach i nie wracam nad ranem do domu. - to właśnie ich różniło, jenny lubiła imprezy, a victor był od pewnego czasu maksymalnym sztywniakiem. zapewne jeszcze kilka lat temu prowadził taki sam tryb życia jak jego siostra, jednak tamte etap życa był dla niego totalnie zamknięty i nie wracał do niego.
Powrót do góry Go down
jenny

jenny


Liczba postów : 94
Wiek : 32
Skąd : manhattan, bi-atch

vincent i jenny. Empty
PisanieTemat: Re: vincent i jenny.   vincent i jenny. EmptyPon Cze 08, 2009 8:52 pm

westchnęła zrezygnowana, kręcąc głową.
-jesteś nudny, vincent. może przechodzisz kryzys wieku średniego? w końcu to już niedługo - zasugerowała dla żartu, chociaż może w minimalnym stopniu mówiła poważnie. usiadła przy stole, odsuwając łokciem stertę jego papierów, żeby zrobić miejsce na swój kubek z autografami drużyny barcelony. pewnie kilka jego wydruków spadło na podłogę.
Powrót do góry Go down
edward

edward


Liczba postów : 53
Wiek : 35
Skąd : miasto zielonego.

vincent i jenny. Empty
PisanieTemat: Re: vincent i jenny.   vincent i jenny. EmptyPon Cze 08, 2009 8:55 pm

ok, więc eddie umówił się wcześniej z jenny że wpadnie czy coś takiego. nie wiem, w każdym razie zadzwonił do drzwi. i nawet nie śmierdział trawką!
Powrót do góry Go down
vincent

vincent


Liczba postów : 85
Wiek : 35
Skąd : ny.

vincent i jenny. Empty
PisanieTemat: Re: vincent i jenny.   vincent i jenny. EmptyPon Cze 08, 2009 8:58 pm

- kiedyś byłem imprezowym człowiekiem, podobnie jak ty, ale wszystko się kiedyś kończy. - zaraz, zaraz, kiedy on był na jakiejś imprezie? chyba ostatnio był na bankiecie dobroczynym, ale tego raczej nie można nazwać imprezą. i zapewne usłyszał dzwonek do drzwi i poszedł otworzyć, a gdy zobaczył edwarda to zamknął mu drzwi przeed nosem nie dając mu dojść do słowa. - jenny? zamawiałaś hydraulika? coś nie tak z łazienką? - zapytał, jezu już go kocham. xd
Powrót do góry Go down
jenny

jenny


Liczba postów : 94
Wiek : 32
Skąd : manhattan, bi-atch

vincent i jenny. Empty
PisanieTemat: Re: vincent i jenny.   vincent i jenny. EmptyPon Cze 08, 2009 9:01 pm

xd ja też. założę mu fanklub i gronko tematyczne :p
-hydraulika? co? - odkrzyknęła, dalej siedząc w kuchni przy swoim kakao. pomyślała, że od nadmiaru pracy vincent po prostu zwariował - nie przypominam sobie, a co? - odstawiła kubek na stół, sięgając po jakieś czekoladki.
Powrót do góry Go down
edward

edward


Liczba postów : 53
Wiek : 35
Skąd : miasto zielonego.

vincent i jenny. Empty
PisanieTemat: Re: vincent i jenny.   vincent i jenny. EmptyPon Cze 08, 2009 9:08 pm

hehe, ja też <3
zmarszczył brwi w sumie, bo znał vincenta chociaż ostatnio jakoś rzadko go widywał. teraz ędi przestepował z nóżki na nóżke zastanawiając się co ma teraz do cholery zrobić, w końcu się umówił że wpadnie tylko że hm, nie został wpuszczony, oj oj.
Powrót do góry Go down
vincent

vincent


Liczba postów : 85
Wiek : 35
Skąd : ny.

vincent i jenny. Empty
PisanieTemat: Re: vincent i jenny.   vincent i jenny. EmptyPon Cze 08, 2009 9:14 pm

- bo przed naszymi drzwiami stał jakich chłopak, który najwyraźniej trudnił się anatomią i czyszczeniem rur łazienkowych i do tego pomylił mieszkania. - wyjaśnił. a potem ruszył w stronę kuchni, bo zostawił tam kawusię i papiery.
Powrót do góry Go down
jenny

jenny


Liczba postów : 94
Wiek : 32
Skąd : manhattan, bi-atch

vincent i jenny. Empty
PisanieTemat: Re: vincent i jenny.   vincent i jenny. EmptyPon Cze 08, 2009 9:16 pm

-słucham? - zmarszczyła brwi i zwlekła swój tyłek z krzesła, idąc w stronę przedpokoju. otworzyła drzwi i wyjrzała na korytarz, pewnie wpadając prosto na edwarda - eddie, jej, cześć. to ty jesteś tym hydraulikiem? - zwizualizowała palcami cudzysłów, jeśli wiesz co prubuję ci przekazać :d
Powrót do góry Go down
edward

edward


Liczba postów : 53
Wiek : 35
Skąd : miasto zielonego.

vincent i jenny. Empty
PisanieTemat: Re: vincent i jenny.   vincent i jenny. EmptyPon Cze 08, 2009 9:23 pm

wiem o co ci chodzi xd.
- jeszcze nie próbowałem tego zawodu, więc wszystko przede mną. mogę wejść? - dał jej buzi w policzek na powitanie - co mu się stało, hm? - wyszeptał konspiracyjnie, zeby vincent przypadkiem nie usłyszał. był zdziwiony całą tą sytuacją </3
Powrót do góry Go down
jenny

jenny


Liczba postów : 94
Wiek : 32
Skąd : manhattan, bi-atch

vincent i jenny. Empty
PisanieTemat: Re: vincent i jenny.   vincent i jenny. EmptyPon Cze 08, 2009 9:25 pm

-przechodzi kryzys wieku średniego - odparła, teatralnie przewracając oczami i wpuszczając edwarda do środka - jasne, wejdź. tylko uważaj na vincenta. pewnie czai się gdzieś za rogiem z naładowanym koltem. nie żeby takiego posiadał - wzruszyła ramionami, zamykając drzwi - to edward, idioto - zawołała jeszcze do brata, zdając sobie sprawę z tego, że prawdopodobnie o tym wiedział i dlatego zamknął drzwi. westchnęła.
Powrót do góry Go down
edward

edward


Liczba postów : 53
Wiek : 35
Skąd : miasto zielonego.

vincent i jenny. Empty
PisanieTemat: Re: vincent i jenny.   vincent i jenny. EmptyPon Cze 08, 2009 9:30 pm

- acha, i wszystko jasne. cześć vincent! - krzyknął z przedpokoju, bo nie widział powodu dla którego jego dawny kumpel miałby się na niego złościć. no tak, bo vincent teraz jest zresocjalizowany i dlatego nie znosi ędiego a już tym bardziej myśli że jego siostrunia mogłaby się zadawać z takim menelem xd
Powrót do góry Go down
vincent

vincent


Liczba postów : 85
Wiek : 35
Skąd : ny.

vincent i jenny. Empty
PisanieTemat: Re: vincent i jenny.   vincent i jenny. EmptyPon Cze 08, 2009 9:32 pm

no oczywiście! zupełnie jak olivier. vincent pewnie odpowiedział mu 'cześć' jakimś takim niezadowolonym głosem, a potem dalej siedział w papierach. i kawa mu się skończyła...
Powrót do góry Go down
jenny

jenny


Liczba postów : 94
Wiek : 32
Skąd : manhattan, bi-atch

vincent i jenny. Empty
PisanieTemat: Re: vincent i jenny.   vincent i jenny. EmptyPon Cze 08, 2009 9:34 pm

-hm, przepraszam za niego. czy coś - wzruszyła ramionami, odgarniając włosy na plecy. poprowadziła edwarda do swojej sypialni, żeby nie musieli obawiać się grasującego po domu vincenta z naładowanym koltem albo łukiem, czy czymś równie groźnym&niebezpiecznym. opadła na łóżko, które miło zaskrzypiało, ale nie tak jakby zaraz miało się rozpaść, spokojnie.
Powrót do góry Go down
edward

edward


Liczba postów : 53
Wiek : 35
Skąd : miasto zielonego.

vincent i jenny. Empty
PisanieTemat: Re: vincent i jenny.   vincent i jenny. EmptyPon Cze 08, 2009 9:39 pm

- nie przepraszaj, chyba coś stracił radosc życia - skonstatował eddie i wszedł za jenny do sypialni. a tam oczywiście wskoczył bądź rzucił się na łózko, w zalezności od punktu widzenia i włozył ręce pod głowę.
- to co takiego się stało,ze chciałaś pogadać?
Powrót do góry Go down
jenny

jenny


Liczba postów : 94
Wiek : 32
Skąd : manhattan, bi-atch

vincent i jenny. Empty
PisanieTemat: Re: vincent i jenny.   vincent i jenny. EmptyPon Cze 08, 2009 9:46 pm

-nie wiem, chyba nic konkretnego. emma nie miała czasu, więc zadzwoniłam po ciebie - uśmiechnęła się niewinnie&dziewczęco, wchodząc edwardowi na brzuch, lub bardziej biodra, żeby go nie udusić swoim ciężarem - nie cieszysz się?
Powrót do góry Go down
edward

edward


Liczba postów : 53
Wiek : 35
Skąd : miasto zielonego.

vincent i jenny. Empty
PisanieTemat: Re: vincent i jenny.   vincent i jenny. EmptyPon Cze 08, 2009 9:52 pm

- jasne że się ciesze - uśmiechnął sie miło i wyciągnął rękę by posmyrać ja po włosach. - a ten twój, no, derek? dick (XD)? ja tam? - oczywiste było że edwarda ciągnie do jenny, ale z szacunku do jej wyborów i tego że ma chłopaka nic nie robił dopóki miała chłopaka. no i zawsze kiedy się widzieli o niego pytał. a nuż się rozstali?
Powrót do góry Go down
Sponsored content





vincent i jenny. Empty
PisanieTemat: Re: vincent i jenny.   vincent i jenny. Empty

Powrót do góry Go down
 
vincent i jenny.
Powrót do góry 
Strona 1 z 3Idź do strony : 1, 2, 3  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
WICKED :: Nasze skromne progi :: Apartamenty :: Manhattan :: Upper East Side-
Skocz do: