Aya

- nie ma mowy - znowu pokręcił przecząco głową. Odwróciłs ię teraz bokiem do niej - nie powiem ci i tak wytknął jej jezyk

-no weź.
Powiedziała przymilnie robiąc słodkie oczka.
-komu masz powiedzieć, jak nie mnie

Zamyślił się celowo - dziewczynie. - powiedział, ale zaraz dodał - mojej.

Zamrugała pare razy powiekami.
-Masz dziweczynę?
Spytała głupio i spojrzała na niego.

Zaśmiał się. Wiedział, ze tak zareaguje - nie mam - strzelił jej pstryczka w nos. - a co zazdrosa? - zapytął po chwili, ale kontynuował. - jak bede jak miał to sie dowie. xdd

Założyła dłonie na piersi.
-ni bawi się tak!-powiedziała strzelając mu focha.
A co, nich wie.

- ej, ej. - zaprotestował od razu. - o co sie fochasz? - ździwił się troche. nic takiego nie powiedział... chyba ^

Spojrzała na niego tylko i nadal udawała obrażoną.
właśnie mu pokazała że jest o niego zazdrosna.
Głupia-skrzyczała siebie w myslach.

westchnął. i teraz pomyślał, ze zrobi jej na złość. - to w takim razie ja pójde - wstał z łóżka. - skoro nie chcesz ze mna rozmawiać ani nic - zaczął iść w strone wyjścia z pokoju.

Szybko zeszła z łóżka i wskoczyła na niego.
-Ani się waż
Powiedziała./

Stracił równowage i polecieli na ziemie. au. pewnie bolało. Wybuchnął śmiechem - przepraszam - dał rade wypowiedzieć, a potem juz lezał i nie mógłpowstrzymac śmiechu.

Śmiała się razem z nim, leżąc na nim.
właściwe jedyne co pamiętała to to jak na niego wskakiwała, a potem to już leżeli.
Otworzyła oczy i zastygła, widząc jak mała odległości dzieli ich twarze.
-nie szkodzi.-powiedziała

A on wrecz przeciwnie. Uśmiechał sie szeroko - podniósł reke na której miał zegarek - późno już. pewnie musze sie zbierac - ale odległość miedzy ich twarzami sie nie zmieniła. xd on też nie miał ochoty nigdzie iśc teraz.

Uśmiechnęła się lekko.
-a może byś...
Zastanowiła się chwil.
-jeszcze trochę został?
spytała

Wzruszył delikatnie ramionami - jak mnie coś zatrzyma - uśmiechnął się cwano. xd

Podniosła jedną brew do góry.
-Coś, czy ktoś?
Spytała

- zdecydowanie ktoś - uśmiechnął się i już nie czekałna jej reakcje. podniósł lekko głowe i przyłożył jedna reke do jej policzka, druga sie podpierał, i pocałował ją. tak fajnie, ładnie, i cudownie <333333

ona jedną ręką opierała się o podłogę a drugą wczapiła w jego włosy.
oddała pocałunek, no bo jakże by inaczej.
-miało być trudno-powiedziała między pocałunkami-a poszło ci za łatwo.

Przestał i odsunął twarz od jej - żałujesz? - zapytał i zmarszczył czoło. - w takim razie więcej Cie nie pocałuje xd - wyszczerz xd

Zaśmiała się, a jej włosy pewnie gilgotały go w szyję.
-kłamiesz.
Powiedziała mu prosto w usta.

Popatrzył na nia chwilę uważnie. - nie kłamię - powiedział poważnie. xd

Pokręciła głową i westchnęła.
-w takim razie, ja to zrobię.
powiedziała pochylając się jeszcze bardziej i całując go w usteczka.

Zaśmiał się - nie ma tak łatwo - odsunał sie od niej i polozyl jej palec na ustach ^

Zrobiła podkówkę i usiadała na nim.
spojrzała tak z góry na niego nierozumiejącym wzrokiem.
Zaśmiała się i pokręciła głową.
-Nie?

- niee - przeciągnął nawet i patrzył na nią tak fajnie xdd - chyba, ze poprosisz xd