| Lincoln Center | |
|
|
|
Autor | Wiadomość |
---|
bill
Liczba postów : 39 Wiek : 35 Skąd : new york
| Temat: Lincoln Center Sro Cze 10, 2009 8:18 pm | |
| Chamber Music Society of Lincoln Center Film Society of Lincoln Center Jazz at Lincoln Center Juilliard School Lincoln Center Theater Metropolitan Opera New York City Ballet New York City Opera New York Philharmonic New York Public Library for the Performing Arts School of American Ballet Lincoln Center for the Performing Arts, Inc. Ogólnie rzecz biorąc jest to całe centrum kulturowe. | |
|
| |
zoey
Liczba postów : 80 Wiek : 35 Skąd : usa
| Temat: Re: Lincoln Center Pią Cze 12, 2009 4:39 pm | |
| przysiadła na brzegu fontanny i wiązała sznurówkę swojego conversa. | |
|
| |
zachary
Liczba postów : 41 Wiek : 35 Skąd : barcelona
| Temat: Re: Lincoln Center Pią Cze 12, 2009 4:40 pm | |
| szedł właśnie z wykładów, kiedy zauważył zoey. usiadł tuż obok niej, i pewnie się do niej uśmiechnął. - witam pannę. co panna robi? - zapytał, całkiem przyjaźnie, i poprawił się na miejscu. | |
|
| |
zoey
Liczba postów : 80 Wiek : 35 Skąd : usa
| Temat: Re: Lincoln Center Pią Cze 12, 2009 4:42 pm | |
| -wiążę buta, tak konkretnie. a niekonkretnie potwornie się nudzę - odpowiedziała, posyłając mu sympatyczny uśmiech, bo dawno się nie widzieli, cieszyła się więc z zaistniałej zmiany. mianowicie ich spotkania - a ty? skąd wracasz? | |
|
| |
zachary
Liczba postów : 41 Wiek : 35 Skąd : barcelona
| Temat: Re: Lincoln Center Pią Cze 12, 2009 5:01 pm | |
| -a ja wracam właśnie z wykładu, nawet nie wiem o czym, nie uważałem. - zaśmiał się i zaciągnął papierosem. cieszył się, że ją spotkał, bardzo dawno się nie widzieli. a ostatnio nawet mu uciekła. - okej, zabrać cię dokądś? - zapytał całkiem przyjaźnie, dlaczego nie. | |
|
| |
zoey
Liczba postów : 80 Wiek : 35 Skąd : usa
| Temat: Re: Lincoln Center Pią Cze 12, 2009 5:06 pm | |
| już nawet zapomniałam, że mu uciekła; faktycznie tak było. założyła włosy za uszy, kiedy już skończyła wiązać ów trampki. pewnie zapatrzyła się na wodę w fontannie zanim przeniosła spojrzenie na zacharego. -oh, hm, właściwie to szłam na kawę, zaraz zasnę na stojąco - wyjaśniła, więc mógł ją zabrać na kawę. | |
|
| |
zachary
Liczba postów : 41 Wiek : 35 Skąd : barcelona
| Temat: Re: Lincoln Center Pią Cze 12, 2009 5:09 pm | |
| - okej, więc pójdziemy na kawę. - powiedział, i poszli, zacznę. | |
|
| |
nellie
Liczba postów : 161 Wiek : 33 Skąd : New York
| Temat: Re: Lincoln Center Pią Cze 12, 2009 7:35 pm | |
| usiadła sobie na tym czymś, co okala fontannę, zabrakło mi słowa, nieważne. i zaczęła z uwagą przyglądać się ludziom, jakby to było jakieś interesujące zajęcie. | |
|
| |
israel
Liczba postów : 19 Wiek : 35 Skąd : coulmbiana
| Temat: Re: Lincoln Center Pią Cze 12, 2009 8:02 pm | |
| na pewno było interesującym zajęciem, jeżeli miała na widoku israela wpuszczającego do fontanny łódeczki zrobione z kartek zeszytu z jakimiś ważnymi notatkami. już poczuł się jakby były wakacje, miał do przemielenia na łódeczki jeszcze całą masę notatników i kserówek, ale musiałby spędzić przy fontannie jakiś tydzień, więc resztę postanowił rytualnie spalić na swoim balkonie wieczorem. | |
|
| |
nellie
Liczba postów : 161 Wiek : 33 Skąd : New York
| Temat: Re: Lincoln Center Pią Cze 12, 2009 8:04 pm | |
| pewnie israel gdzieś jej mignął przed oczami, ale jakoś nie zwróciła na niego większej uwagi, bo jej wzrok przykuł jakiś skejt. znaczy nie, żeby nellie lubiła skejtów, po prostu zapatrzyła się na jego popisy na desce, pewnie nie miała nic lepszego do roboty. | |
|
| |
israel
Liczba postów : 19 Wiek : 35 Skąd : coulmbiana
| Temat: Re: Lincoln Center Pią Cze 12, 2009 8:15 pm | |
| przeczytałam 'podpisy na dresie' zamiast 'popisy na desce', ale mniejsza z tym. przez skejta przegapiła wielką katastrofę morską, która miała miejsce tuż za jej plecami. otóż zapalniczka, która miała robić za załogę statku utonęła, a miała niezwykłą wartość sentymentalną, wiec israel ruszył do akcji ratunkowej. prawie wpadł przy tym do fontanny, ale ostatecznie zamoczył tylko trochę podwinięty do łokcia rękaw koszuli, rzucając przy tym ciche 'cholerajasnakurwamac'. i hej, chyba ochlapał trochę nellie. zastanawiał się przez chwilę, czy nie uciec z wyłowioną zapalniczką. -przepraszam. chyba nie jestem najlepszym marynarzem. - powiedział w końcu i skinął głową w kierunku trzech ostatnich statków, które i tak pływały już do góry dnem. | |
|
| |
nellie
Liczba postów : 161 Wiek : 33 Skąd : New York
| Temat: Re: Lincoln Center Pią Cze 12, 2009 8:18 pm | |
| odwróciła się szybko w stronę israela i o mało nie wpadła przez to do fontanny, ale na szczęście jakoś ocalała. już chciała na niego nawrzeszczeć, bo to pewnie była jej ulubiona bluzka, ale stwierdziła, że nie będzie robić scen przy tłumach ludzi. - nic się nie stało. zauważyłam - popatrzyła na statki, a potem na swoją mokrą bluzkę. - tylko następnym razem uważaj - poradziła, bo to pewnie nellie dobra rada. | |
|
| |
israel
Liczba postów : 19 Wiek : 35 Skąd : coulmbiana
| Temat: Re: Lincoln Center Pią Cze 12, 2009 8:27 pm | |
| -nic nie mogę obiecać, katastrofy na morzu to codzienność. - ostatnia o jakiej słyszał to zatonięcie titanica. też popatrzył przez moment na jej mokrą bluzkę, bo miejscami prześwitywały przez nią jakieś kokardki i inne szmery bajery przy jej staniku, co niezmiernie go zainteresowało.a potem zaczął macać kieszenie w poszukiwaniu papierośnicy, pełnej własnoręcznie skręcanych papierosów, które produkował rano na zajęciach. jeszcze tylko flaszeczka rumu i papuga na ramieniu, a poczułby się zupełnie jak pirat. z tym ze nie był taki groźny jak większość piratów. - dobrze, że to nie tankowce. dzieci pływające w fontannie mogłyby nałykać się ropy. | |
|
| |
nellie
Liczba postów : 161 Wiek : 33 Skąd : New York
| Temat: Re: Lincoln Center Pią Cze 12, 2009 8:31 pm | |
| jack sparrow! <3 - katastrofy na morzu - pokiwała z powagą głową. tak sobie nawet pomyślała, że może jej coś prześwituje, więc wzięła swój zapinany sweter, który leżał gdzieś obok niej i założyła go. - nie sądzę, żeby tu pływały jakieś dzieci - uśmiechnęła się. chociaż właśnie jakieś dziecko, na oko mały, pięcioletni omen, próbował wejść do fontanny, ale mniejsza, zignorowała go, bo przecież to nie jej dziecko i dopóki nie robi jej krzywdy to jest w porządku. | |
|
| |
israel
Liczba postów : 19 Wiek : 35 Skąd : coulmbiana
| Temat: Re: Lincoln Center Pią Cze 12, 2009 8:41 pm | |
| - uwierz mi, jeszcze parę tygodni i będzie ich tu pełno. mógłbym je podtapiać kiedy ich rodzice nie patrzą, ale nie jestem aż tak okrutny. - chociaż nie znosił dzieci, tak samo jak kotów i ludzi od ulotek. dlatego też telepatycznie wysyłał piecioletniemu omenowi wiadomość 'giń, giń', ale młody wcale nie reagował. albo obca była mu telepatia, albo po prostu miał israela gdzieś. | |
|
| |
nellie
Liczba postów : 161 Wiek : 33 Skąd : New York
| Temat: Re: Lincoln Center Pią Cze 12, 2009 8:43 pm | |
| - nie lubisz dzieci? - zapytała, a może raczej stwierdziła. w zasadzie nellie też nie lubiła dzieciaków, wiecznie krzyczały i coś chciały, przeszkadzały, płakały, histeryzowały i co drugie miało adhd. popatrzyła na omena jakimś przerażającym wzrokiem, aż chłopiec zrezygnował z włażenia do fontanny i uciekł do matki. cóż, pozostaje nam wszystkim współczuć dzieciom nellie, o ile kiedykolwiek będzie je miała i moim też. | |
|
| |
israel
Liczba postów : 19 Wiek : 35 Skąd : coulmbiana
| Temat: Re: Lincoln Center Pią Cze 12, 2009 8:57 pm | |
| - nie, niezupełnie. chociaż kiedy trzymają się ode mnie w odpowiedniej odległości, nie mam nic przeciwko. szkoda, mógłbym dorabiać jako niania, albo przedszkolanka. przedszkolanek. - wyciągnął całkiem ładną papierośnicę, pełna różnych dobrości i najpierw podsunął dziewczynie, mając nadzieję, że jednak nie weźmie, bo nie lubił dziewczyn z papierosem. nie był pewien, czy zapalniczka-topielec zadziała, więc przetestował ją kilka razy. w końcu prawie podpalając sobie grzywkę. | |
|
| |
nellie
Liczba postów : 161 Wiek : 33 Skąd : New York
| Temat: Re: Lincoln Center Pią Cze 12, 2009 9:01 pm | |
| - daj spokój, praca z dziećmi to najgorsza praca pod słońcem - nie skorzystała z papierosa, bo w końcu paliła tylko sporadycznie i pewnie nie miała ochoty. - masz gromadkę rozwrzeszczanych bachorów i musisz ich wszystkich przypilnować i czymś zająć - wzdrygnęła się. - przecież to straszne. samobójstwo. | |
|
| |
israel
Liczba postów : 19 Wiek : 35 Skąd : coulmbiana
| Temat: Re: Lincoln Center Pią Cze 12, 2009 9:12 pm | |
| - może nie jest tak źle, możesz na przykład zamknąć je w łazience i oglądać telewizję aż do powrotu ich właścicieli. rodziców. - zapalił papierosa i przez chwilę zbierał się w sobie, żeby wyjawić jej swój najmroczniejszy sekret. bo chyba przeszli już na ten stopień zażyłości, że trzeba było to zrobić. - jestem israel. - powiedział, w myślach przeklinając swoich rodziców i ich pomysłowość w doborze imion dla swoich dzieci. | |
|
| |
nellie
Liczba postów : 161 Wiek : 33 Skąd : New York
| Temat: Re: Lincoln Center Pią Cze 12, 2009 9:15 pm | |
| - rodzice są wpatrzeni w swoje dzieciaki, pewnie by mi nawet nie zapłacili - wzruszyła ramionami. - nellie - przedstawiła się. też nie lubiła swojego imienia, ale przykro mi, to moja fascynacja sweeney toddem. odwróciła się, żeby spojrzeć na fontannę, ale ilekroć na nią patrzyła, tylekroć bała się, że do niej wpadnie. zdjęła sweter, bo było jej za ciepło i miała nadzieję, że bluzka już nigdzie jej nie prześwituje. | |
|
| |
israel
Liczba postów : 19 Wiek : 35 Skąd : coulmbiana
| Temat: Re: Lincoln Center Pią Cze 12, 2009 9:20 pm | |
| pożegnał sie ładnie i uciekł bo czas na mnie. | |
|
| |
emily
Liczba postów : 66 Wiek : 33 Skąd : new york, new york.
| Temat: Re: Lincoln Center Sob Cze 13, 2009 9:05 pm | |
| siedziała przy tej fontannie, słuchała rhcp i paliła kolejnego mentolowego marlboro. po za tym obserwowała przechodzących ludzi i chyba nie miała najlepszszego humoru. | |
|
| |
sławek
Liczba postów : 60 Wiek : 34 Skąd : polandu
| Temat: Re: Lincoln Center Sob Cze 13, 2009 9:10 pm | |
| tak więc kochany sławek czytał właśnie pana tadeusza, bo mama mu przysłała, i to była jedyna ksiązka jaką obecnie miał po polsku. poświęcał się, ale tęsknił za domem. przykre. i usiadł przy fontannie i kontynuował lekturę. | |
|
| |
emily
Liczba postów : 66 Wiek : 33 Skąd : new york, new york.
| Temat: Re: Lincoln Center Sob Cze 13, 2009 9:15 pm | |
| pan tadeusz wielkim dziełem jest. :d oczywiście emily nie miała pojęcia co to pan tadeusz bo nie czytywała takich książek, w ogóle mało czytała, ostatnią książką jaką miała okazję poznać to 'poskromienie złośnicy' szekspira, także no, ogólnie nie lubiła czytać chyba, że vogue'a. i zapatrzyła się na naszego drogiego sławomira, który wyglądał interesująco gdy czytał. | |
|
| |
sławek
Liczba postów : 60 Wiek : 34 Skąd : polandu
| Temat: Re: Lincoln Center Sob Cze 13, 2009 9:20 pm | |
| - patrzysz - powiedział po polsku, potem przypomniał sobie że nie jest w polsce i powtórzył to samo po angielsku dodając - przepraszam, ciągle zapominam że to nie mój kraj, a już rok tu siedzę! - zaśmiał się i posłał jej miły uśmiech. nie lubił jak ktoś mu czytał przez ramię, a był przekonany że ona to robiła! | |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: Lincoln Center | |
| |
|
| |
| Lincoln Center | |
|