|
|
| anne & breth | |
| | Autor | Wiadomość |
---|
anne
Liczba postów : 8 Wiek : 33 Skąd : paris
| Temat: anne & breth Czw Cze 11, 2009 9:39 pm | |
| anne wróciła właśnie od koleżanki i otworzyła sobie drzwi, po czym po cichutku zakradła się do kuchni, bo nie chciało jej się konwersować z brethem, od tak, miała swoje cięższe dni i gorsze nastroje, a teraz w zasadzie z tą koleżanką się pokłóciła, bo wypomniała jej (koleżanka znaczy się), że anne jest nogą z matmy i nie powinna przechodzić do następnej klasy z trójką, bo koleżanka miała dwójkę xd, a anne to zezłościło i odpyskowała, z czego zrobiła sie pyskówka jeszcze większa, tak wiec nie była w dobrym nastroju. nalała sobie soku pomarańczowego i wskoczyła na blat. | |
| | | breth
Liczba postów : 7 Wiek : 35 Skąd : lille
| Temat: Re: anne & breth Czw Cze 11, 2009 10:02 pm | |
| breth akurat był dziś zadowolony z życia, bo przeleciał agnes, więc dlaczego miałby się nie cieszyć. brakowało mu seksu, po którym usłyszałby, że ktoś go kocha, poczuł się przez to naprawdę doceniony. oczywiście nie zamierzał powiedzieć o tym anne, musiał mieć jakieś swoje tajemnice . no w każdym bądź razie leżał na kanapie w salonie i oglądał jakiś mecz lacrosse czy coś w tym rodzaju. - tak szybkoo? - zawołał, bo o ile dobrze pamiętał, anne miała spędzić trochę czasu z ową koleżanką. | |
| | | anne
Liczba postów : 8 Wiek : 33 Skąd : paris
| Temat: Re: anne & breth Czw Cze 11, 2009 10:06 pm | |
| - pokłóciłyśmy się trochę, breth - powiedziała, po czym dopiła swój sok do końca i wstawiła szklankę do zmywarki, po czym obciągnęła bluzkę, sprawiając, że miała większy dekolt teraz, którego przecież nie mogłaby się wstydzić przed brethem, bo nie byłoby w tym jakichś większych celów. przeszła teraz do salonu i usiadła na kanapie również, prawie na brethu, ale bardziej obok, opierając się własnie o jego brzuch plecami. - pamiętasz, jak mówiłeś kiedyś, że nie zamieszkamy razem, dopóki nie będę się w tobie kochała? a mimo wszystko się zgodziłeś - uśmiechnęła się pogodnie i pogładziła go po policzku. od kilku dni już sobie to planowała i pomyślała, że teraz już na pewno polepszy jej się nastrój, pewnie jemu też. | |
| | | breth
Liczba postów : 7 Wiek : 35 Skąd : lille
| Temat: Re: anne & breth Czw Cze 11, 2009 10:15 pm | |
| - no tak, ale stwierdziłem, że w sumie wylane, bo my byliśmy jak stare małżeństwo bez względu na to, czy mnie kochasz czy nie, więc i tak będziemy - wzruszył ramionami, bo to była w zasadzie dla niego taka rutyna, nic nowego i te sprawy, codziennie przychodzil do domu byla anne, wychodzil byla anne. w pewien sposob pewnie mu sie to nudzilo, dlatego nie chcial z nia zamieszkac. | |
| | | anne
Liczba postów : 8 Wiek : 33 Skąd : paris
| Temat: Re: anne & breth Czw Cze 11, 2009 10:22 pm | |
| trochę ją tym zgasił i drgnał jej nawet lewy kącik ust. - wiem, że cię tym zraniłam, breth - powiedziała, przeczesując jego włosy palcami, po czym z powrotem przytuliła dłoń do jego policzka, oblizując górną wargę. - i naprawdę doceniam, że zaufałeś mi i dałeś mi tyle czasu i... i w ogole wszystkiego... - stwierdziła z wdzięcznością, czując się teraz naprawdę wspaniale z uczuciami buzującymi jej w głowie. wzięła głęboki oddech, zbierając się teraz, by powiedzieć mu o tym, co czuła, ale telewizor zagłuszał jej myśli, więc po prostu go zgasiła i odrzuciła pilot na ławę, a potem nachyliła sie do jego twarzy i szepnęła mu prosto w usta, że go kocha. | |
| | | breth
Liczba postów : 7 Wiek : 35 Skąd : lille
| Temat: Re: anne & breth Czw Cze 11, 2009 10:27 pm | |
| - wiesz, w zasadzie trudno mi jest w to uwierzyc, teraz. nawet nie jestem w stanie stwierdzic co ja czuje, bo jak mowie, to jest po prostu codziennosc, cos co jest i musi byc, ale ja nie mam pewnosci, czy powinienem to nazywac miloscia - chcial byc z nia po prostu szczery i tyle, nie wyobrazal sobie, ze moglby jej nie powiedziec prawdy. | |
| | | anne
Liczba postów : 8 Wiek : 33 Skąd : paris
| Temat: Re: anne & breth Czw Cze 11, 2009 10:33 pm | |
| nigdy w życiu nie wyobrażała sobie, że breth jest w stanie powiedzieć jej coś takiego. wolałaby, żeby kłamał, gdyby miało to mieć na celu uszczęśliwienie jej, niż żeby powiedział jej prawdę z taką obojętnością. jej twarz skamieniała, a anne po prostu się od niego odsunęła, po czym ukryła twarz w dłoniach. z tego wszystkiego zrobiło jej się niedobrze aż. - to się nie dzieje naprawdę - szepnęła w swoje ręce. nie sądziła, że kiedykolwiek breth będzie traktował życie z nią jak przymusową rutynę. | |
| | | breth
Liczba postów : 7 Wiek : 35 Skąd : lille
| Temat: Re: anne & breth Czw Cze 11, 2009 10:35 pm | |
| breth westchnął ciężko, ale się nie ruszał. pewnie mógł się czegoś takiego spodziewać, bo anne zawsze za bardzo wszystko przezywala itp itd a on nic przeciez nie mogl z tym zrobic, bo mowil jej tylko prawde. - widzisz, przynajmniej wiesz teraz jak ja sie czulem przez te wszystkie miesiace - wzruszyl w koncu ramionami, bo wciaz byl mile odprezony po seksie z agnes! | |
| | | anne
Liczba postów : 8 Wiek : 33 Skąd : paris
| Temat: Re: anne & breth Czw Cze 11, 2009 10:44 pm | |
| - ale to wcale nie sprawiało mi satysfakcji - powiedziała, odgarniając trzęsącą się dłonią włosy za ucho. - dlaczego tak do tego podchodzisz? breth, co się dzieje? naprawdę się starałam! - jęknęła, garbiąc się mocno, bo jakoś nie miała siły już do niczego, nawet do siedzenia, po tym, co jej powiedział. gdyby wiedziała wcześniej, że tak będzie, wcale by nie próbowała go pokochać i nie trapiłaby się, a zamiast tego również wszystko by zlała, a teraz już nie potrafiła. - nie mogłeś tak się czuć. po prostu nie mogłeś czuć się tak, jak ja, bo ja nigdy nie powiedziałam ci, że jestem z tobą z przymusu i że to rutyna. nie byłabym w stanie ci tego powiedzieć. | |
| | | breth
Liczba postów : 7 Wiek : 35 Skąd : lille
| Temat: Re: anne & breth Czw Cze 11, 2009 10:47 pm | |
| - to wolałabyś żebym cię okłamywał czy co? - zainteresował się wstając. pomaszerował do okna, ktore otworzył i wyjrzal za nie. nju jork, słit, nju jork. no, w kazdym badz razie chcialo mu sie spac - poza tym to nie sprawia mi satysfakcji. po prostu mowie jak jest. a jest tak, ze nie czuje sie szczesliwy w tym zwiazku. | |
| | | anne
Liczba postów : 8 Wiek : 33 Skąd : paris
| Temat: Re: anne & breth Czw Cze 11, 2009 11:00 pm | |
| - nie, chyba wolę, żebyś mówił prawdę. dlaczego więc nie czujesz się szczęśliwy? ale nie mów mi o tym, że to rutyna, tylko powiedz, dlaczego - poprosiła z naciskiem, bo zamierzała o to wszystko walczyć. przeciez, na miłość boską, osiągnięciem było to, że wreszcie udało jej się go pokochać, tak naprawdę, ze wszystkimi bajerami. nie rozumiała, jak mógł nie odczuwać motylków w brzuchu i tego wszystkiego, co się z nią działa, kiedy był w pobliżu. obserwowoała go czujnie, wyglądającna przesraszoną i niemiło zaskoczoną, bo naprawdę nie spodziewała się tego! to znaczy, cholera, przecież tysiace razy rozmawiali o swoich uczuciach, dlaczego wiec teraz musiał wyskakiwać z czymś takim... | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: anne & breth | |
| |
| | | | anne & breth | |
|
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|