| emily. | |
|
|
|
Autor | Wiadomość |
---|
emily
Liczba postów : 66 Wiek : 33 Skąd : new york, new york.
| Temat: emily. Nie Cze 07, 2009 8:39 pm | |
| | |
|
| |
sławek
Liczba postów : 60 Wiek : 34 Skąd : polandu
| Temat: Re: emily. Pon Cze 22, 2009 4:49 pm | |
| tak więc przybyli, i jak obiecał jeszcze po drodze kupił im w starbaksie gorąca czekoladę. - ładnie tu - stwierdził, bo przecież on sam nadal mieszkał w akademiku, z kumplem Mattem który miał meha wielki brzuch jak butla gazowa i siedział przed komputerem 20 godzin na dobę zajadając czipsy i grając na symulatorach lotu. | |
|
| |
emily
Liczba postów : 66 Wiek : 33 Skąd : new york, new york.
| Temat: Re: emily. Pon Cze 22, 2009 4:59 pm | |
| hm, ciekawy kolega doprawdy. :d mój kumpel mieszka w akademiku z kolesiem, który interesuje się z tuningowanymi traktorami także no. :d - hm, cóż, dziękuje. - odparła miło. chociaż dla niej było to oczywiste, że jest tu ładnie, bo w domu każdej artystki, tak emily jakąś tam artystką była było ładnie, artyści po prostu mieli wyczucie smaku. :d zapewne zabrała się za rozkładanie sztalug, a sławomirowi kazała się przygotować. nie wiem jak, pewnie mentalnie. xdd bo fizycznie to chyba nie musiał. | |
|
| |
sławek
Liczba postów : 60 Wiek : 34 Skąd : polandu
| Temat: Re: emily. Pon Cze 22, 2009 5:07 pm | |
| nie no czekaj, jeszcze powyciskam z pół godzinki kochanie! ściągnął przez głowę swój kardigan pod którym nie miał juz tiszertu, bo było na to wystarczająco ciepło. - do rosołu teraz czy najpierw mnie będziesz ustawiac? - zapytał kiedy został w samych bokserkach. lubili się czy nie, to emily musiała przyznać że sławek miał niesamowite ciało, a już w szczególności jak na studenta literatury. | |
|
| |
emily
Liczba postów : 66 Wiek : 33 Skąd : new york, new york.
| Temat: Re: emily. Pon Cze 22, 2009 5:19 pm | |
| przyznała to, ale tylko w myślach, bo tylko na tyle pozwalała jej duma. i na prawdę, ale na prawdę starała się nie patrzeć na jego ciało, ale to było takie samoistne, może nawet lekko się zaczerwieniła, ale zaraz potem przewróciła oczami i zaczęła ustawiać w odpowiednim miejscu sztalugę, no bo przecież gra świateł też była ważna! i gdy w końcu wymyśliła pozycję w której będzie go malować odezwała się. - rozbieraj się. - odparła stawiając krzesło w optymalnym miejscu. - rozbieraj się i siadaj. - dodała po chwili. gwałtownie zerwała białą zasłonę z okna i czekała, aż sławek wykona wszystkie jej polecenia. :d niestety ze mnie artystka żądna także nie umiem tego lepiej opisać jou. | |
|
| |
sławek
Liczba postów : 60 Wiek : 34 Skąd : polandu
| Temat: Re: emily. Pon Cze 22, 2009 5:25 pm | |
| spoko, taka sama artystka z Ciebie jak i ze mnie ;d tak więc ściągnął bokserki zgodnie z jej poleceniem i dumny z siebie, bo miał z czego być dumny xd usiadł na krześle w zrelaksowanej pozie. - tak ok? - uniósł brwi, nie wiem czego oczekiwał, że zemdleje z zachwytu może. w każdym razie uwazał to za coś ekstra że go narysuje. | |
|
| |
emily
Liczba postów : 66 Wiek : 33 Skąd : new york, new york.
| Temat: Re: emily. Pon Cze 22, 2009 5:44 pm | |
| nie no nie mogła zemdleć z zachwytu no bo kto by go narysował. :d ale fakt jego przyrodzenie zrobiło na niej wrażenie. - poczekaj, muszę zakryć to i owo. - odparła zbliżając się do niego i owijając delikatnie wokół jego ud i przyrodzenie białą firanę, która swobodnie zwisała zasłaniając to co trzeba, w końcu istota aktu nie wiąże się ściśle z pokazaniem nagości. no więc kiedy wszystko było gotowe ruszyła ku sztaludze i zaczęła kreślić pierwsze kontury. | |
|
| |
sławek
Liczba postów : 60 Wiek : 34 Skąd : polandu
| Temat: Re: emily. Pon Cze 22, 2009 6:04 pm | |
| zasmiał się na to 'to i owo'. - portretujesz adonisa - uśmiechał się, bo podobało mu sie ze cała jej uwaga skupia się na nim. zwisało mu czy koncentruje sie na jego rece czy na tym co mówi ;d | |
|
| |
emily
Liczba postów : 66 Wiek : 33 Skąd : new york, new york.
| Temat: Re: emily. Pon Cze 22, 2009 6:12 pm | |
| - och jakiż jesteś skromny, nie pochlebiaj sobie tak bo jeszcze zamiast aktu namaluję karykaturę. - skwitowała to miłym uśmieszkiem z nad sztalugi i dalej uważnie skupiała się na szkicowaniu, teraz konkretnie szkicowała twarz sławka, toteż nakazała mu przez chwilę siedzieć cicho. - ani trochę nie wstydziłeś się rozebrać przed obcą dziewczyną? - zapytała, gdy stwierdziła, że mógł już mówić bo przeszła do rysowania niższych partii ciała. :d | |
|
| |
sławek
Liczba postów : 60 Wiek : 34 Skąd : polandu
| Temat: Re: emily. Pon Cze 22, 2009 6:22 pm | |
| -przecież jesteś artystką - puścił jej oko - poza tym jako facet raczej nie powinienem się wstydzić nagości, nie? - miał na myśli że jeśli chciałby coś wyrwać w celu zaspokojenia żądz to przecież nie może się wstydzić rozebrać xd - ale wracając do sedna, jako artystka nie traktujesz mojej męskości w sensie dosłownym ,nie? | |
|
| |
emily
Liczba postów : 66 Wiek : 33 Skąd : new york, new york.
| Temat: Re: emily. Pon Cze 22, 2009 6:31 pm | |
| - artysta ma podwójną tożsamość. jest artystą ale również człowiekiem. - sprostowała, w sumie to zabrzmiało trochę jak ' uważaj zaraz się na ciebie rzucę! ' - och, tak...facet, jak zwykle temat nagości sprowadza nas do drugiego tematu, seksu. - nie miała żadnych granic ani oporów, chyba nawet nie zauważyła tego, że mówi właśnie o seksie, była aż tak zafascynowana malowaniem. - hm, zastanówmy się, nie traktuję ją w sensie dosłownym, zaraz zedrę z siebie ubranie i rzucę się na ciebie. - odparła z rozbawieniem, drapiąc się po policzku i jednocześnie zostawiając na nim ślady ołówka, kredki, pastela, nie wiem czego. xd | |
|
| |
sławek
Liczba postów : 60 Wiek : 34 Skąd : polandu
| Temat: Re: emily. Pon Cze 22, 2009 6:38 pm | |
| zmarszczył nos i powiedział: - słonko, jakie ubranie - i znowu zaczął się śmiać. właściwie powoli zaczynał ja lubić. on nigdy nie miał oporów w rozmowach na każdy temat. - więc mówisz że uprawiałaś już seks ze swoimi modelami? wtedy przy fontannie cos opowiadałaś - czy gdzie to tam było bo mi się postaci mieszają xd | |
|
| |
emily
Liczba postów : 66 Wiek : 33 Skąd : new york, new york.
| Temat: Re: emily. Pon Cze 22, 2009 6:45 pm | |
| słonkooo. xd nie pamiętam gdzie o tym opowiadała, ale opowiadała to się liczy... - och tak, był anthony, joey i louis. - kłamca, kłamca, bo jak już wcześniej wspomniałam, chyba tam przy fontannie, emily była dziewicą z krwi i kości, chociaż takiego wrażenia nie sprawiała. | |
|
| |
sławek
Liczba postów : 60 Wiek : 34 Skąd : polandu
| Temat: Re: emily. Pon Cze 22, 2009 6:55 pm | |
| - tylko trzech? - zapytał z niedowierzaniem. emily wyglądała jak taka dziewczyna która cóż, szuka zabawy. ale wcale nie dlatego ja poprosił żeby go narysowała, po prostu był ciekawy. nie był też az takim plejbojem żeby ciągnąc do łózka każda ładną dziewczyne jaka spotka na swojej drodze. był normalny ;d | |
|
| |
emily
Liczba postów : 66 Wiek : 33 Skąd : new york, new york.
| Temat: Re: emily. Pon Cze 22, 2009 7:02 pm | |
| - wymieniłam tylko modeli. - wyjaśniła, potem może dopowiedziała jeszcze kilka imion, aby podsycić atmosferę, w sumie to lubiła z siebie robić właśnie taką dziewczynę, która szukała zabawy,chyba tym sposobem próbowała odstraszyć każdego chłopaka, może bała się związać z kimś, kto wie... tak na prawdę była ułożona, grzeczna i miła, a na imprezach pijała jedynie drinki aby nie urwał jej się przez przypadek film. :d potem zmarszczyła nieco brwi i skupiła się na rysowaniu. | |
|
| |
sławek
Liczba postów : 60 Wiek : 34 Skąd : polandu
| Temat: Re: emily. Pon Cze 22, 2009 7:14 pm | |
| - miałem na myśli czy tylko trzech modeli. - odpowiedział od razu. - czyli pamiętasz imiona kochanków, to znaczy że nie puszczasz się aż tak bardzo. - pokiwał głową z uznaniem - masz jakąś ograniczoną liczbę razy jaka jest maksymalna jeśli chodzi o seks z tobą? to znaczy wyglądasz na kolekcjonerkę i sama to potwierdzasz więc... - wzruszył ramionami ale zaraz powrócił do oryginalnej pozycji. | |
|
| |
emily
Liczba postów : 66 Wiek : 33 Skąd : new york, new york.
| Temat: Re: emily. Pon Cze 22, 2009 7:26 pm | |
| - jasne, że pamiętam nie puszczam się z byle kim. - miała ochotę dopowiedzieć, że puszcza się tylko z bogatymi i przystojnymi, ale wtedy wyszłaby na zdzirę, a taką nie jest, przecież to co mówiła było dla niej tylko grą słów, a ona takie lubiła. w sumie ja też lubię. :d - huh, to nie facet decyduje ile razy będzie się ze mną kochał, tylko ja. - dopowiedziała z rozbawieniem. - a co do kolekcjonowania, to takich chłopców jak ty pożeram na deser. - to miała być metafora, w sensie, że woli bardziej dojrzałych facetów, chyba lubiła grać femme fatale. - po za tym... - ruszyła powoli w jego stronę i pochyliła się nad jego uchem po czym szeptem dokończyła. - już skończyłam szkicować. - w sumie to szkicowanie trwało krótko, ale w rpg wszystko jest możliwe. | |
|
| |
sławek
Liczba postów : 60 Wiek : 34 Skąd : polandu
| Temat: Re: emily. Pon Cze 22, 2009 7:31 pm | |
| - mówisz że wolałabyś żeby na moim miejscu siedział jakiś czterdziestolatek z mięśniem piwnym, tak? - zrozumiał, na jej nieszczęście - cóż, każdemu co kto lubi - był bardzo rozbawiony. - daj mi zobaczyć - tak, ona sie pochylała nad jego uchem, a on odrzucił tę firane, wstał i nago podszedł do sztalug. - kurczę, jesteś niezła - na prawdę był pod wrażeniem. teraz ona powinna powiedziec 'nie, tyl jestes niezły' xddd | |
|
| |
emily
Liczba postów : 66 Wiek : 33 Skąd : new york, new york.
| Temat: Re: emily. Pon Cze 22, 2009 7:40 pm | |
| - czy ja wyglądam na fetyszystkę? nie kręcą mnie obleśni faceci po czterdziestce, mówiłam o spełnionych studentach po dwudziestym piątym roku życia, którzy odrobili już swój staż i są szefami, rozwijających się, dobrze prosperujących firm. - wyjaśniła, tak dla sprostowania. :d powinna powiedzieć 'nie ty jesteś niezły' ale tego nie powie bo to cała emily. - cieszę się, że ci się podoba. - w sumie gdyby nie podobał też cieszyłaby się, nie bała się słów krytyki. | |
|
| |
sławek
Liczba postów : 60 Wiek : 34 Skąd : polandu
| Temat: Re: emily. Pon Cze 22, 2009 8:01 pm | |
| - znasz się na tym, chodź ti. opowiesz mi czemu akurat tutaj pada światło - brzuch był lepiej oświetlony niż ramiona i się zastanawiał dlaczego. poza tym chciał ja oczywiście ściagnąc bliżej siebie. - chcesz byc rysownikiem? | |
|
| |
emily
Liczba postów : 66 Wiek : 33 Skąd : new york, new york.
| Temat: Re: emily. Pon Cze 22, 2009 8:07 pm | |
| - to proste, wolałam uwydatnić w jakiś sposób twój umięśniony brzuch, dlatego na niego pada jak gdyby światło. - wyjaśniła, a potem przypatrzyła się jeszcze rysunkowi szukając jakiś mankamentów, nawet jeździła palcami delikatnie po płótnie, niestety żadnych mankamentów nie znalazła. - hm, sądzę, że tak, bo to jedyne co lubię robić. - wyjaśniła. | |
|
| |
sławek
Liczba postów : 60 Wiek : 34 Skąd : polandu
| Temat: Re: emily. Pon Cze 22, 2009 8:12 pm | |
| - a seks? - zaśmiał się, przecież musiała to lubić skoro robi to to tak często! podszedł do niej bliżej, gdyby był dziewczyna to pewnie zagryzałby właśnie dolną wargę, ale nie był, więc tylko stał obok niej, a kiedy odwróciła się od obrazu okazało się że stoja twarza w twarz, do tego on zupełnie nagusieńki! hardkor! | |
|
| |
emily
Liczba postów : 66 Wiek : 33 Skąd : new york, new york.
| Temat: Re: emily. Pon Cze 22, 2009 8:19 pm | |
| - seks nie jest czymś z czego chciałabym zarabiać pieniądze. - wyjaśniła. w życiu nie chciałaby zostać prostytutką, tak jak np. główna bohaterka ' dziennika nimfomanki ' ale ona była skrajnym przypadkiem. xd tak i pewnie gdy się odwróciła w jego stronę poczuła się strasznie nie zręcznie, ale starała się to jakoś zatuszować, to że się, zaczerwieniła też. - hm? - spojrzała na niego pytająco i starała się w żaden sposób nie rozpraszać. | |
|
| |
sławek
Liczba postów : 60 Wiek : 34 Skąd : polandu
| Temat: Re: emily. Pon Cze 22, 2009 8:24 pm | |
| a sławomir się specjalnie nie krępował ani nie czuł niezręcznie, po prostu ujął jej brodę w swoja dłoń i pocałował, dosyć łapczywie, aczkolwiek wystarczająco delikatnie aby nie wiem, nie przestraszyć jej albo nie obrzydzić, o. a druga rekę położył na jej bioderku i po prostu ją tak trzymał. | |
|
| |
emily
Liczba postów : 66 Wiek : 33 Skąd : new york, new york.
| Temat: Re: emily. Pon Cze 22, 2009 8:33 pm | |
| sławomir nie czuł się nie zręcznie bo nie był prawiczkiem, a emily była dziewicą! i sam fakt całowania z nagim facetem przyprawiał ją o dreszcze. dlatego też wzdrygnęła się delikatnie, ale nie miała czelności oderwać się od niego, w końcu całowanie to takie przyjemne uczucie. :d | |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: emily. | |
| |
|
| |
| emily. | |
|