| Washington Square | |
|
|
Autor | Wiadomość |
---|
tatiana
Liczba postów : 37 Wiek : 35 Skąd : moskwa!
| |
| |
andie
Liczba postów : 35 Wiek : 33 Skąd : elle est francaise
| Temat: Re: Washington Square Sob Cze 13, 2009 3:51 pm | |
| wiec szła ubrana jakoś kuso, jak zwykle, nie sufgeruj się progfilkiem bo jej zmieniam zaraz. pogoda była z dupki, więc miała wielki, kolorowy plastikowy parasol i nie wyglądała jak zmokła kura. | |
|
| |
alex
Liczba postów : 32 Wiek : 35 Skąd : los angeles
| Temat: Re: Washington Square Sob Cze 13, 2009 3:57 pm | |
| dobrze, a więc alex opierał się o zewnętrzną stronę łuku i pewnie opierał się o niego lewą nogą, paląc papierosa. pewnie wyglądał nawet jak zmokła krowa (napisałam kurwa xdddd), ale w ogóle mu to nie przeszkadzało. musze sobie przypomnieć jak sie nim gra! :d | |
|
| |
andie
Liczba postów : 35 Wiek : 33 Skąd : elle est francaise
| Temat: Re: Washington Square Sob Cze 13, 2009 4:00 pm | |
| mógł mrużyc oczy, tak myślę, i nie zaważyć kiedy do niego podeszła. zaczeła więc stukac raczej głośno nogą w wysokim bucie o podłoze, aż w końcu chrząknęła: - ekhm! - i była bardzo niezadowolona. jak mógł jej nie zauważyć? - nie odezwałeś się, alex. - i zmarszczyła brwi, ale szczerze mówiąc i tak wyglądała zajebiście. | |
|
| |
alex
Liczba postów : 32 Wiek : 35 Skąd : los angeles
| Temat: Re: Washington Square Sob Cze 13, 2009 4:19 pm | |
| miałaś rację co do mrużenia oczu. kiedy więc alex usłyszał jej chrząknięcie, zmrużył je jeszcze bardziej, wpatrując się w andie z cwanym uśmiechem. - ekhm? - odchrząknął i on, robiąc z siebie głupka większego, niż w rzeczywistości był. - myślisz, że pamiętam do jakiej dziewczyny i kiedy mam się odzywać? - zakpił, uśmiechając się łobuzersko. nawet zaraz się zaciągnął, wydmuchując z ust dym nad parasolem andie. | |
|
| |
andie
Liczba postów : 35 Wiek : 33 Skąd : elle est francaise
| Temat: Re: Washington Square Sob Cze 13, 2009 4:26 pm | |
| - żebyś mnie zrozumiał: nie obhodzi mnie ile dziewczyn dziennie pieprzysz, ale jesli mówisz że znajdziesz dla mnie czas, to znaczy że znajdziesz dla mnie czas i JUŻ! - warknęła i wyciągnęła z torby papierosy, jakieś tam mondays co mi koleżanka mówiła że sa we wszystkich kolorach tęczy. - ugh, nie mam zapalniczki - nadal warczała, łatwo ja było zdenerwować. | |
|
| |
alex
Liczba postów : 32 Wiek : 35 Skąd : los angeles
| Temat: Re: Washington Square Sob Cze 13, 2009 4:30 pm | |
| - przykro mi, andie, że zraniłem twoje uczucia - jaki on dzisiaj kpiący był! no nieważne, nawet powiem, że sprawiało mu tą ogromną przyjemność. lubił, kiedy doprowadzał ludzi do furii. czy czegoś podobnego. przeciągnął się leniwie pokazując wszystkim wkoło i andie swoje kolorowe bokserki. zaraz sięgnął do kieszeni czarnych dieslów po różową zippo. - masz. | |
|
| |
andie
Liczba postów : 35 Wiek : 33 Skąd : elle est francaise
| Temat: Re: Washington Square Sob Cze 13, 2009 4:34 pm | |
| - dzieki - mruknęła, bo to było w gruncie rzeczy miłe, a andie nie lubiła mówić ludziom miłych rzeczy, cnie. na przykład 'przepraszam' nie powiedziała od kiedy skończyła cztery latka i podpaliła mamie obrus świeczką. - nie zraniłeś moich uczuć, tylko mnie zlekceważyłeś - połączyła mówienie i wypuszczanie dymu - szkoda, bo miałąm zamiar się z tobą przespać. | |
|
| |
alex
Liczba postów : 32 Wiek : 35 Skąd : los angeles
| Temat: Re: Washington Square Sob Cze 13, 2009 4:40 pm | |
| nie mogę z niej, poważnie. teraz i on warknął coś pod nosem, bo go zdenerwowała tym swoim bredzeniem - a raczej faktem, że już nie chce się z nim przespać - i zabrał jej zapalniczkę. - ach, więc mówisz, że miałaś zamiar i już nie masz? - złapał ją za nadgarstek, przyciągając odrobinę do siebie. miażdżył ją wzrokiem, unosząc co jakiś czas kąciki ust do góry. | |
|
| |
andie
Liczba postów : 35 Wiek : 33 Skąd : elle est francaise
| Temat: Re: Washington Square Sob Cze 13, 2009 4:46 pm | |
| ona już sama podeszła bliżej, tym samym chroniąc go wspaniałomyślnie przed deszczem. - mogę miec jesli chcesz - powiedziała seksownie bardzo, taktak i zbliżyła swoją twarz do jego. a potem go pocałowała. ale bardzo krótko, co co za dużo to niezdrowo! i z ustami ciągle na jego stwierdziła: - to ze mnie lekceważysz nie znaczy że straciłeś na urodzie, prawda? albo na czym innym - i nawet zachichotała, wszyscy wiedzieli że alex ma dużego! xddddddddd | |
|
| |
alex
Liczba postów : 32 Wiek : 35 Skąd : los angeles
| Temat: Re: Washington Square Sob Cze 13, 2009 5:03 pm | |
| a on, przytrzymując ją w talii, odchylił głowę i zaśmiał się donośnie. - ach tak - mruknął, bo wciąż jej wargi dotykały jego. - więc chodźmy do mojej hacjendy - i zaczniesz, tylko założę mu mieszkanie, jak nie ma :d | |
|
| |
andie
Liczba postów : 35 Wiek : 33 Skąd : elle est francaise
| Temat: Re: Washington Square Sob Cze 13, 2009 5:12 pm | |
| | |
|
| |
olivia
Liczba postów : 152 Wiek : 34 Skąd : oslo
| Temat: Re: Washington Square Nie Cze 14, 2009 9:33 pm | |
| szła sobie powoli spacerkiem, z jakiegoś spotkania. ciągle poprawiała swoją krótką spódniczkę i co jakiś czas popijała kawę, nie paliła tym razem, nie chciała, nie miała ochoty. nie spieszyło jej się, i szła po prostu przed siebie, stukając swoimi obcasami. oh. | |
|
| |
vincent
Liczba postów : 85 Wiek : 35 Skąd : ny.
| Temat: Re: Washington Square Nie Cze 14, 2009 9:36 pm | |
| hm, w zasadzie to nie wiem co robił, pewnie siedział gdzieś na jakimś murku, czytał jakiegoś brukowca i obserwował ludzi. a potem zauważył olivię, jeej, punkt dla niego. :d zapewne złożył gazetę i ruszył ku niej. - co tu robisz? - szepnął jej w ucho, gdy był dostatecznie blisko. | |
|
| |
olivia
Liczba postów : 152 Wiek : 34 Skąd : oslo
| Temat: Re: Washington Square Nie Cze 14, 2009 9:39 pm | |
| uśmiechnęła się do siebie, kiedy był bardzo blisko, pewnie nawet zadrżała. bo to on tak na nią właśnie działał. i wtedy kiedy podszedł do niej vince, faceci się przestali na nią gapić, brawa. napiła się kawy i spojrzała na niego, przystając na chwileczkę. - hm, myślę, że wracam właśnie z próby, i wracam także do domu? - powiedziała, z lekka może pytająco, i poprawiła swoje włosy. | |
|
| |
vincent
Liczba postów : 85 Wiek : 35 Skąd : ny.
| Temat: Re: Washington Square Nie Cze 14, 2009 9:49 pm | |
| przyglądał się jej chwile z uniesioną brwią, może nawet kontemplował jej piękno. a potem tylko zaśmiał się cicho, ot tak, spontanicznie. - więc musisz zmienić plany i uwzględnić w nich mnie, bo chciałbym spędzić trochę czasu z tobą. - odparł, jeśli się nie zgodzi to i tak ją zmusi bo to cały vince. :d | |
|
| |
olivia
Liczba postów : 152 Wiek : 34 Skąd : oslo
| Temat: Re: Washington Square Nie Cze 14, 2009 9:52 pm | |
| uniosła kącik ust do góry i tylko mu się przyjrzała. okej, uznała to za wielki sukces, że chciał z nią spędzić trochę swojego czasu. bardzo jej się to spodobało, więc się nawet do niego uśmiechnęła. - oh, no dobrze, a co konkretnie proponujesz? porwanie mnie na drinka, czy raczej spokojny wieczór w mieszkaniu, co? - zapytała zbliżając się do niego i się przez cały czas seksownie uśmiechając. | |
|
| |
vincent
Liczba postów : 85 Wiek : 35 Skąd : ny.
| Temat: Re: Washington Square Nie Cze 14, 2009 9:57 pm | |
| - proponuję kawę na wynos i miły spacer. albo skoro już wypiłaś kawę to tylko miły spacer, mogę też zapewnić inne atrakcje, takie jak przytulanie, grzanie i całowanie, no i oczywiście miłą rozmowę. - wyrecytował z uśmieszkiem. - więc jak? zgadzasz się? czy jestem zbyt nudny i pospolity? - spojrzał na nią pytającym wzrokiem. | |
|
| |
olivia
Liczba postów : 152 Wiek : 34 Skąd : oslo
| Temat: Re: Washington Square Nie Cze 14, 2009 10:01 pm | |
| - hm, chyba pójdę na to grzanie, całowanie i takie inne fajne bajery, to jest całkiem miła propozycja spędzania z tobą wieczoru. mhm, bo dawno się do ciebie nie przytulałam, pomijając to, ze spałam w ciebie całkowicie dzisiaj wtulona i rano ci nie dawałam wyjść, no to już jest nie ważne. - zaśmiała się całkiem przyjemnie i przytuliła się do niego, całkiem fajnie też, chyba miała niedobór przytulania się do niego, taki miś przytulak z niej ;d | |
|
| |
vincent
Liczba postów : 85 Wiek : 35 Skąd : ny.
| Temat: Re: Washington Square Nie Cze 14, 2009 10:11 pm | |
| misie przytulaki są fajne?! :d - mhm, widzę, że łatwo cię przekonać moja droga. - odparł i objął ją swym silnym, męskim ramieniem. a potem ucałował w skroń bo przecież nawet się z nią nie przywitał, niech olivia traktuje to jako formę przywitania. - och tak, więcej nie śpię u ciebie, bo następnym razem mnie nie wypuścisz! - powiedział w formie żartu, w sumie mógł spać u niej codziennie. | |
|
| |
olivia
Liczba postów : 152 Wiek : 34 Skąd : oslo
| Temat: Re: Washington Square Nie Cze 14, 2009 10:13 pm | |
| - oż ty, jak możesz! jeszcze cię do siebie zaciągnę zobaczysz! ale wiesz, nawet śniadanie mi się z tobą fajnie jadło, serio. - zaśmiała się i pocałowała go w sam środek ust, bo miała ochotę na okazywanie uczuć w miejscu publicznym, serioł serioł. no cóż, i pewnie spojrzała się na niego i uśmiechnęła. dobrze, że katty nie było w domu, inaczej musieli by iść do niego, w sumie to dlaczego by nie. | |
|
| |
vincent
Liczba postów : 85 Wiek : 35 Skąd : ny.
| Temat: Re: Washington Square Nie Cze 14, 2009 10:20 pm | |
| - jadło ci się fajnie bo nakarmiłem cię tostami, inaczej w ogóle być nic nie zjadła, niejadku ty. - pewnie pod względem jedzenia była taka jak paddy. cóż, gdyby poszli do vincenta to na pewno spotkaliby jego siostrzyczkę... w sumie to nie wiem czy polubiłaby ollie czy nie. i nie wiem co jeszcze, pewnie ruszyli powoli, przecież mieli spacerować. :d | |
|
| |
olivia
Liczba postów : 152 Wiek : 34 Skąd : oslo
| Temat: Re: Washington Square Nie Cze 14, 2009 10:28 pm | |
| pociągnęła go za rękę, i zaplotła sobie ich palce, i szła z uśmiechem i kubkiem kawy w drugiej ręce. po chwili kawa się skończyła, ale vince nie, więc kubek wyrzuciła. odgarnęła włosy do tyłu i pewnie tylko sobie spojrzała gdzieś w bok. na obcasach jej było strasznie niewygodnie i poprawiała swoją spódniczkę przez cały czas. - wiesz co, ale ja na prawdę rano nie jestem głodna! mówiłam ci to pomiędzy pocałunkami przecież. - powiedziała z uśmiechem. | |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: Washington Square | |
| |
|
| |
| Washington Square | |
|