|
|
| mandy | |
| | |
Autor | Wiadomość |
---|
mandy
Liczba postów : 67 Wiek : 34 Skąd : sztokholm
| Temat: mandy Czw Cze 11, 2009 8:08 pm | |
| | |
| | | evan
Liczba postów : 71 Wiek : 35 Skąd : ny
| Temat: Re: mandy Czw Cze 11, 2009 8:29 pm | |
| przyszli więc do mandy, mandy przodem, on tyłem, to logiczne nawet i wielce światowe oraz kulturalne. był w jej mieszkaniu już tysiące razy, zamachał jeszcze do sąsiadki, która zaciekawiona wyglądała przez drzwi, bo podkochiwała się w evanie i nic w tym dziwnego. - ale tu dużo słońca - powiedział, bo istotnie, przy takiej ilości okien i takim stopniu nasłonecznienia, wpadało tu dużo promieni słonecznych. - może posiedzimy chwilę na balkonie? szykuj się zachód słońca, wiesz - wzruszył ramionami i podszedł do drzwi od balkonu, żeby zacząć manewrować klamką. | |
| | | mandy
Liczba postów : 67 Wiek : 34 Skąd : sztokholm
| Temat: Re: mandy Czw Cze 11, 2009 8:33 pm | |
| spojrzała się tylko na niego, i zdjęła swój kardigan, który jej zaczął przeszkadzać, bo z mieszkaniu było bardzo bardzo miło i ciepło. uśmiechnęła się do siebie, potem do niego, a potem spojrzała za okno. - okej, wiesz, bo z reguły to zachody słońca kojarzą mi się raczej z romantycznością albo z kolacją przy świecach, albo innymi bajerami z tych fajnych kobiecych filmów. - uśmiechnęła się do niego i pewnie wciągnęła go na balkon, nawet nie zamykając za sobą drzwi. ona podeszła do barierki i wpatrywała się w niebo, lubiła swój widok z okna. | |
| | | evan
Liczba postów : 71 Wiek : 35 Skąd : ny
| Temat: Re: mandy Czw Cze 11, 2009 8:37 pm | |
| - coś złego jest w romantyczności i kolacji przy świecach? - zapytał, podchodząc do niej od tyłu, po czym oparł dłonie na barierce po obu stronach tułowia mandy, przytulając się trosem do jej pleców. dla niego nie istniały żadne bariery nie do pokonania, takie na przykład, jak ich przyjaźń, którą sobie pielęgnowali przez kilka ostatnich mięsięcy. nie myślał na przykład o tym, że potem oboju może być głupio. liczyło się tylko to, że byli tu teraz, że letni wietrzyk owiewał ich twarze, sprawiając, że włosy mandy falowały lekko. przesunął nosem po jej szyi od ramienia do ucha. | |
| | | mandy
Liczba postów : 67 Wiek : 34 Skąd : sztokholm
| Temat: Re: mandy Czw Cze 11, 2009 8:41 pm | |
| zadrżała lekko, kiedy ją tak objął, niemalże czuła się przy nim jak taka mała dziewczynka, która była właśnie w objęciach swojego ojca. po prostu czuła się jakoś tak bezpiecznie, i przyjemnie całkiem. uśmiechnęła się sama do siebie a potem lekko nawet zarumieniła, jak to miała już w zwyczaju. wymamrotała coś kompletnie niezrozumiałego, sama chyba do siebie, ale nie do niego. nie myślała o tym, że to jednak może przerodzić sie w coś więcej, nie wiedziała w końcu czego chce evan. - nie, wiesz, nie mam nic do tego, ale takie rzeczy się nie zdarzają - powiedziała całkiem cicho. | |
| | | evan
Liczba postów : 71 Wiek : 35 Skąd : ny
| Temat: Re: mandy Czw Cze 11, 2009 8:45 pm | |
| - nie zdarzają ci się romantyczne sytuacje? - zapytał, po czym przygryzł delikatnie płatek jej ucha, przekładając dłonie z barierki na jej biodra, które masował okrężnymi ruchami, przy tym gniotąc jej koszulkę i podciągając ją nieco w górę, ale nieznacznie. - a teraz nie jest romantycznie, mandy? - bo może miała jakieś wyższe wymagania. evan pomyślał, że skoro tak, mógłby jej zaufndować romantyczne całowanie, a potem romantyczny seks, jeśli tylko miałaby ochotę, bo on dzisiaj czuł, że mógłby siezebrać na trochę czułości dla mandy, w końcu, czemu nie. | |
| | | mandy
Liczba postów : 67 Wiek : 34 Skąd : sztokholm
| Temat: Re: mandy Czw Cze 11, 2009 8:49 pm | |
| uśmiechnęła się sama do siebie kiedy tylko się zbliżał do niej coraz bardziej. nie miała pojęcia, czy ona jest dla niego dziewczyną na noc, czy na dłużej, przecież nigdy między nimi nie doszło do takiej właśnie sytuacji. mandy się w ogóle nie bała, jakoś nie myślała o tym, co może stać się dalej, i czy potem jej będzie głupio, i czy będą nadal się widywać. położyła ręce na jego rękach i przymknęła delikatnie oczy. było jej wyjątkowo teraz dobrze. - oh, teraz jest właśnie tak jak w tych filmach. całkiem romantycznie. - wymamrotała jakoś, no właśnie, ale już się nie rumieniąc tym razem. | |
| | | evan
Liczba postów : 71 Wiek : 35 Skąd : ny
| Temat: Re: mandy Czw Cze 11, 2009 8:56 pm | |
| - mamy to szczęście, że nikt nas nie podgląda - mruknął, a jego dłonie zawędrowały subtelnie w górę, na jej piersi, które w sumie miała. przez cienki materiał jej bluzki czuł koronki od stanika i uśmiechnął sie na myśl o oglądaniu mandy w samej bieliźnie, bo miał wrażenie, że to miało nastąpić niebawem. - i nie znajdziemy sie w blasku flesza, więc... o, patrz, słońce zaszło - zauważył, odrywając usta od jej skóry, by unieść głowę w górę i spojrzeć na pomarańczową łunę znikajacą za horyzontem. potem przyssał się do jej szyi od nowa, już o wiele namiętniej. | |
| | | mandy
Liczba postów : 67 Wiek : 34 Skąd : sztokholm
| Temat: Re: mandy Czw Cze 11, 2009 9:02 pm | |
| przygryzła wargę i nic nie mówiła. spojrzała się tylko na zachodzące słońce, którego powoli nie było. nikogo nie było dookoła, nikt na nich nie patrzył, a ona czuła się jakoś nadal tak spokojnie, a teraz już bardziej magicznie. uśmiechnęła się do siebie i włożyła ręce pod jego koszulkę, delikatnie go drapiąc po plecach. pewnie sprawiało mu to przyjemność, jej też, delikatnie się z nim drażniła. widziała go przecież kilkakrotnie bez koszulki, w końcu to ona go najczęściej malowała. - oh, evan... - mruknęła tylko tyle, poddając się mu. | |
| | | evan
Liczba postów : 71 Wiek : 35 Skąd : ny
| Temat: Re: mandy Czw Cze 11, 2009 9:06 pm | |
| i nie tylko bez koszulki, bo malowanie natury oznacza malowanie natury, czyli, że niejednokrotnie evan pozował nago i wcale sie niczym nie krępował. - ja też chciałbym cię kiedys namalować - powiedział, podsuwając jej koszulkę do góry nad piersi, bo chciał przyjerzeć się koronce na jej staniku, czego nie zrobiłby żaden inny facet na jego miejscu. pogłaskał ją prawą ręką po włosach, odgarniając niesforne kosmyki za ucho, po czym pocałował ją w usta delikatnie, mrucząc coś o tym, że jest niesamowita, jednocześnie kierując się do środka, bo jakoś nie chciał świecić tyłkiem na balkonie. | |
| | | mandy
Liczba postów : 67 Wiek : 34 Skąd : sztokholm
| Temat: Re: mandy Czw Cze 11, 2009 9:11 pm | |
| pociągnęła go na kanapę, która stała gdzieś niedaleko. nawet nie zdążyła znowu zamknąć balkonu, i tak nie miałaby jak tego zrobić, jednak też evan by jej nie dał. przyciągnęła go bardziej do siebie i pocałowała namiętnie, bardzo jej się to spodobało. szybko ściągnęła jego koszulkę, doskonale znała każdy zakątek jego ciała, no cóż, i zawsze w jakiś sposób ją bardzo pociągał. kiedy go malowała, zawsze to on do niej pierwszej podchodził, patrząc jak jej poszło. ah, więc się pewnie już przyzwyczaiła. uśmiechała się cały czas do siebie. - bardzo chętnie ci zapozuję - powiedziała między pocałunkami, całkiem seksownym głosem,. | |
| | | evan
Liczba postów : 71 Wiek : 35 Skąd : ny
| Temat: Re: mandy Czw Cze 11, 2009 9:15 pm | |
| - pewnie byś speniała - roześmiał się, bo wiedział, że kilku jego znajomych już nie raz po prostu się zawstydziło, do tego trzeba było umiećsię przywyczaić i zrelaksować,a evan był wyluzowany przez całe swoje życie. - ale chcę ciebie tak zobaczyć - mruknał między pocałunkami, zdejmując z niej bluzkę, a potem wsunął dłonie pod jej plecy i uniósł ją do góry, rozpinając przy tym jej stanik, który niebawem wylądował na podłodze, pozwalając evanowi przyssać się do jej lewego sutka, podczas gdy po omacku rozpinał swoje spodnie jedną ręką, bo drugą sie podpierał, żeby na niej już tak do końca nie leżeć, bo jeszcze by ją zmiażdżył. | |
| | | mandy
Liczba postów : 67 Wiek : 34 Skąd : sztokholm
| Temat: Re: mandy Czw Cze 11, 2009 9:19 pm | |
| kiedy tak ją po omacku macał, kompletnie już odleciała, no cóż. odchyliła do tyłu głowę, a jej oddech nieznacznie przyspieszył. nadal nie przestała się do siebie uśmiechać, ale jednak już nic nie mówiła, nie mogła, chyba by się już zadyszała w jego ramię. nie miała siły, pewnie była całkiem podniecona, nie zastanawiała się nad tym jakoś głęboko, co teraz między nimi się stanie. dobrze, że brała tabletki, inaczej skończyłoby się na pocałunkach, o łał. zaczęła rozpinać swoje spodnie, nie wiem jakim cudem, starając się pomóc także mu. i starał się jak mogła, oh. | |
| | | evan
Liczba postów : 71 Wiek : 35 Skąd : ny
| Temat: Re: mandy Czw Cze 11, 2009 9:23 pm | |
| ~~doceniamy starania mandy~~ odessał się od niej ; p i przesunął dłonią po jej płaskim brzuchu, miała nawet pępek, wyobrażasz to sobie? ;o zsunał z siebie spodnie, a potem zsunął je i z niej, także oboje w tym momencie pozostawali jedynie w gatkach, w przypadku evana były to białe slipki od kleina, a mandy pewnie jakieś fikuśne figi czy stringi, które miał ochotę z niej zedrzeć, bo powoli zaczynały władać nim żąąądze, aczkolwiek chciał też, by mandy doszła, bo może nawet troszkę mu zależało. wrócił więc do jej ust, wisząc nad nią okrakiem, z dłońmi ułożonymi koło jej głowy. | |
| | | mandy
Liczba postów : 67 Wiek : 34 Skąd : sztokholm
| Temat: Re: mandy Czw Cze 11, 2009 9:29 pm | |
| całowała go bardzo namiętnie, drapiąc go delikatnie po karczku. w międzyczasie przygryzła jego dolną wargę, i tak przez chwilę, drażniła się z nim. pocałowała go potem jeszcze bardzo delikatnie. nie wiedziała co będzie dalej, no cóż, nie znała go aż tak bardzo dobrze. zawsze kończyło się na pozowaniu jej w pracowni i tylko tym, że mówili sobie cześć cześć i spotykali się całkiem sporadycznie i nic więcej. nie wiedziała, czy on ma dziewczynę, i jak je przecież traktuje, nie miała pojęcia. na razie była na niepewnym gruncie, oh. i delikatnie drapała go po pleckach. | |
| | | evan
Liczba postów : 71 Wiek : 35 Skąd : ny
| Temat: Re: mandy Czw Cze 11, 2009 9:36 pm | |
| osobiście wolał, żeby nie drapała go po plecach, tylko w innym miejscu, które za moment obnażył, bo raczej sie nie wstydził. jak dla niego, mógłby chodzić nago po ulicy i czułby się jak w domu, bo nigdy nie miał poczucia wstydu, teraz szczególnie nie miał też, no bo przecież czego miałby się wstydzić! ściągnął więc swoje slipki i jej majtki i cóż. och. wmanewrował w nią raczej delikatnie, naprawdę zamierzał ją zaspokoić, bo coś tam mu zależało. on też czuł się tak, jakby był na niepewnym gruncie, a jednocześnie wiedział, że pogodziłby się z każdą sytuacją. sapnął głośno i ciężko. | |
| | | mandy
Liczba postów : 67 Wiek : 34 Skąd : sztokholm
| Temat: Re: mandy Czw Cze 11, 2009 9:40 pm | |
| jęknęła cicho w jego ramię, było jej bardzo dobrze w tym momencie. przygryzał dolną wargę, a jej kręgosłup wygiął się w taki miły koci łuk, przez co, odchyliła głowę do tyłu. miała nadzieję na to, że coś się dalej potoczy w dobrym kierunku, wszystko i tak by ją zadowoliło, nawet gdyby mieliby być razem. jej oddech tym razem nieznacznie znowu przyspieszył, a jej ręce powędrowały na jego tyłek, i delikatnie go masowały. jęczała lekko w jego ramię, czekając tym razem na spełnienie, wiadomo, joł. | |
| | | evan
Liczba postów : 71 Wiek : 35 Skąd : ny
| Temat: Re: mandy Czw Cze 11, 2009 9:52 pm | |
| teraz już puściły wszelkie granice, a evan dyszał już zupełnie płytko, zaschło mu w gardle. od czasu do czasu składał przelotne pocałunki na jej twarzy i szyi, ale głownie koncentrował się na uprawianiu seksu, czy też posuwaniu mandy, w czym sprawował się całkiem nieźle. ona też była niesamowita, bo czuł, że zaraz dojdzie i owszem, nie minęło kilkanaście sekund, a już znalazł się w raju. i moim zdaniem to nieprawda, że jęczenie jest niemęskie, bo evan jęknął w zasadzie, nie panując nad soba! | |
| | | mandy
Liczba postów : 67 Wiek : 34 Skąd : sztokholm
| Temat: Re: mandy Czw Cze 11, 2009 9:57 pm | |
| poczuła tylko niesamowicie przyjemny dla niej dreszcz i aż w końcu osiągnęła szczyt swojej rozkoszy i to całkiem niedługo po nim. przeciągle jęknęła jakieś oh, co mogło być jednocześnie znakiem dla niego, że jej jest bardzo bardzo w tym momencie zajebiście, i że ją właśnie uszczęśliwił. aż z tego wszystkiego uszczypnęła go w tyłek, nie mogła się już kontrolować, nie wiedziała co i jak, tym bardziej gdzie. oddechu i tętna już też nie kontrolowała, po prostu jej serce szalało, tym bardziej oddech był bardzo płytki. było jej bardzo dobrze, i przejechała tylko paznokciami po jego bokach, bo tak jest fajnie całkiem. | |
| | | evan
Liczba postów : 71 Wiek : 35 Skąd : ny
| Temat: Re: mandy Czw Cze 11, 2009 10:02 pm | |
| szczególnie, jak zostają blizny, którymi można się chwalić przed innymi kolegami w imię sukcesów łóżkowych. skoro doszedł, nie odcuzwał większej potrzeby dalszego uprawiania seksu, tak więc wysunął się z niej i niemal spadł z kanapy, ostatecznie jednak lądując sobie na kanapie, obok i przytulając się do mandy, bo wiedział o tym, że kobiety lubią pieszczoty i okazywanie uczuć, tak więc przesunął ustami po jej skroni i zamruczał, przymykając oczy. był bardzo zrlaksowany i czuł się niesamowicie dobrze, szczególnie, że to była mandy o długich noogach. | |
| | | mandy
Liczba postów : 67 Wiek : 34 Skąd : sztokholm
| Temat: Re: mandy Czw Cze 11, 2009 10:05 pm | |
| nie mogła przez chwilę się uspokoić, ale po parunastu sekundach wszystko wróciło do normy. może i miała teraz kaca moralnego, przez to, że właśnie przespała się ze swoim przyjacielem, który nie interesował się nią wcześniej, ale teraz jakoś nagle tak. przymknęła więc oczy, starając się nie myśleć o tym wszystkim, to ją bardzo przytłaczało. zaczęła bawić się jego włosami, i delikatnie pocałowała go w usta. - mhm, to było nadzwyczaj romantyczne. - mruknęła zadowolona całkiem z tego wszystkiego. | |
| | | evan
Liczba postów : 71 Wiek : 35 Skąd : ny
| Temat: Re: mandy Czw Cze 11, 2009 10:15 pm | |
| - nie wątpię - roześmiał się lekko i wsunął ramię pod jej kark, przyciągając ją bliżej. przesuwał dwoma palcami, wskazującym i środkowym, wzdłuż jej talii, miała gładką skórę, za pewne pachnącą seksem. - było ci dobrze? - zapytał, bo szczerze go to interesowało. w kilka sekund stało się dla niego jasne, że chyba lepiej byłoby, aby zostali przyjaciółmi i udawali, że nic sie nie stało, inaczej zbyt szybko by sie do niej przywiązał, a nie chciał być uzależnionym uczuciowo od dziewczyny, która utrwala jego ciało na papierze. jakoś tak. | |
| | | mandy
Liczba postów : 67 Wiek : 34 Skąd : sztokholm
| Temat: Re: mandy Czw Cze 11, 2009 10:21 pm | |
| uśmiechnęła się do niego i przesunęła palcami po jego policzku, potem po jego ustach, a na końcu po jego podbródku, jakby chciała zapamiętać jego twarz, i jakby chciała go narysować tak w powietrzu, nie mając kartki przy sobie. znała go zbyt dobrze, znaczy pod względem fizycznym, a nie pod względem psychicznym, no cóż, przynajmniej wiedziała, że się o nią troszczy, i o jej uczucia w tej chwili też. ona jakoś nie bałaby się samego zaangażowania, co całego celebrowania tego wszystkiego. oj. i mamy problem. - mhm, było mi zajebiście dobrze. - mruknęła znowu zadowolona, ahaa, no i pewnie się do niego przyzwyczai. | |
| | | evan
Liczba postów : 71 Wiek : 35 Skąd : ny
| Temat: Re: mandy Czw Cze 11, 2009 10:36 pm | |
| - to wspaniale - roześmiał sie wesoło i pocałował ją ostatni raz w policzek, po czym odsunął się od niej, żeby usiąść na kanapie, bo, powiedzmy sobie szczerze, ile można lezeć na kanapie, obejmując jakąś tam dziewczynę? na pewno nie kilka godzin ;x. tak więc wstał i z gołym tyłkiem podszedł do barku, przy którym ukucnął i go otworzył, zanurzając głowę w jego wnętrzu. - napijesz sie czegoś? - nie, żeby to był jej barek, skądże, evan, czuj się jak w domu! | |
| | | mandy
Liczba postów : 67 Wiek : 34 Skąd : sztokholm
| Temat: Re: mandy Czw Cze 11, 2009 10:40 pm | |
| poleżała jeszcze chwilę i poszła, wzruszając ramionami, na chwilę do swojej sypialni, żeby założyć jakieś swoje ciuchy, znaczy koszulkę i swoje majtki, bo wcześniejszą bieliznę zabrała sobie do swojego pokoju. po chwili pojawiła się już w bokserkach swoich i szerokim tiszercie, w ustach miała papierosa, i właśnie poprawiała swoje włosy. no cóż, musiała przejść z tym na porządek dzienny, chociaż pewnie źle się z tym czuła. zaciągnęła się papierosem i spojrzała się przez okno. - wiesz, raczej wezmę whiskey. - powiedziała siedząc wygodnie na swojej kanapie. | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: mandy | |
| |
| | | | mandy | |
|
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|