|
|
| Marriott Beach Resort | |
| | |
Autor | Wiadomość |
---|
tyler
Liczba postów : 141 Wiek : 37 Skąd : ny
| Temat: Re: Marriott Beach Resort Pon Cze 22, 2009 9:15 pm | |
| w ogóle jak moja siostra była na wczasach to koło siebie miała jakiś pięciogwiazdkowy hotel, no i tam byli jej znajomi, a jak wyjeżdżali to nie oddali bransoletek do recepcji tylko mojej sio ;x. - nie, mieszkam sam. chyba wyobrażasz sobie, jak musi wyglądać jedzenie dwudziesto dwuletniego kawalera? - uniósł jedną brew do góry, chociaż pewnie nie mogła tego zobaczyć, bo podejrzewam, że nie miała oczu zamiast łopatek czy czegokolwiek równie absurdalnego w ich miejsce. - i wolę być chudy, wtedy lepiej widać grę mięśni na bicepsach... | |
| | | bianca
Liczba postów : 129 Wiek : 35 Skąd : usa
| Temat: Re: Marriott Beach Resort Pon Cze 22, 2009 9:22 pm | |
| to je trzeba oddawać? ; p - hoho, jaką grę mięśni? - spytała, unosząc prawą brew do góry, czego on pewnie też nie widział, no bo niby jak, zresztą co tu do oglądania. w zasadzie zaczynało jej się nudzić, co nie znaczyło, że było jej mało fajnie, bo właśnie było jej bradzo przyjemnie, ale ile można tak siedzieć. - i nie, nie wyobrażam sobie, nigdy nie byłam dwudziestodwuletnim kawalerem.. chyba już mnie wystarczająco wysmarowałeś, co? możemy się zamienić.. chyba, że nie chcesz. | |
| | | tyler
Liczba postów : 141 Wiek : 37 Skąd : ny
| Temat: Re: Marriott Beach Resort Pon Cze 22, 2009 9:26 pm | |
| powinno się............... - nie kpij ze mnie, kobieto - odparł. dotyczyło to zarówno zapytania o grę mięśni i o to, czy chce się zamienić, bo chyba jasne było, że tylko wyczekiwał, aż tymi swoimi małymi rączkami rozsmaruje mu na plecach przyjemny, chłodny balsam, a potem pewnie trzeba będzie wrzucić biankę do basenu, bo chciał sprawdzić, czy strój jej prześwitywał! ; p tak więc przez moment sie wahał, a potem nachylił się i pocałował ją w prawą łopatkę zupełnie przyjemnie, ale też mało nachalnie, bo zaraz się podniósł. - okej, więc zamiana - powiedział i czekał, aż bianka zechce łaskawie ruszyć tyłkiem. | |
| | | bianca
Liczba postów : 129 Wiek : 35 Skąd : usa
| Temat: Re: Marriott Beach Resort Pon Cze 22, 2009 9:30 pm | |
| - przecież nie kpię! - uśmiechnęła się, w zasadzie nawet nie potrzebowała żadnych drinków, by się rozluźnić, może to dlatego, że było tak gorąco, pewnie nowojorski klimat miał na nią po prostu zły wpływ, powinna się przeprowadzić do egiptu. wstała, by zaraz usiąść na jego wcześniejszym miejscu, tyle że tym razem to tyler byl między jej nogami! ale super.. | |
| | | tyler
Liczba postów : 141 Wiek : 37 Skąd : ny
| Temat: Re: Marriott Beach Resort Pon Cze 22, 2009 9:33 pm | |
| xd więc usiadł, mając wrażenie, że zasłania jej słońce, w ogóle tak myślę, że pora na zmianę avcia, ale to za moment. oparł dłonie na swoich kolanach i pochylił nawet głowę trochę w dół, żeby przypatrzeć się, jak promienie słoneczne śmiesznie odbijają się we włosach na jego nogach, a potem jak tańczą na basenowej wodzie i naprawdę juz nie mógł sie doczekać, aż bianka upora się z jego pleckami. - jasne, wcale. zobaczysz, spotka cię za to kara - pogroził jej. | |
| | | bianca
Liczba postów : 129 Wiek : 35 Skąd : usa
| Temat: Re: Marriott Beach Resort Pon Cze 22, 2009 9:39 pm | |
| - jaka kara? - spytała, chociaż ciekawość to pierwszy stopień do piekła, ale ona i tak w takie pierdoły zazwyczaj nie wierzyła. wycisnęła na jego plecy trochę balsamu, by zaraz zacząć go rozsmarowywać po tylerowych plecach, które, kurcze, były mega fajne, jak zauwazyła, ale nie miała zamiaru z tego powodu mu jakoś specjalnie schlebiać, bo musi sobie jeszcze na to zasłużyć. | |
| | | tyler
Liczba postów : 141 Wiek : 37 Skąd : ny
| Temat: Re: Marriott Beach Resort Pon Cze 22, 2009 9:43 pm | |
| - nie pytaj, bo sprzedam cię za wielbłąda - parsknął, wyszło trochę niemiło, ale wcale nie chciał być niemiły, mówi sie trudno. miał nadzieję, że bianka odbierze jego pozytywny przekaz i że nie okaże się nagle, że jest obrażalską panną, dodatkowo z pmsem, bo chyba wtedy utopiłby się w basenie z rozpaczy. wiedział bardzo dobrze o tym, że jego plecy były mega fajne, on w sumie cały był mega fajny, to też chyba wiedział... aczkolwiek miał swoje kompleksy jak każdy. - już? - zniecierpliwił się. | |
| | | bianca
Liczba postów : 129 Wiek : 35 Skąd : usa
| Temat: Re: Marriott Beach Resort Pon Cze 22, 2009 9:45 pm | |
| nie miała zamiaru się obrażać za tego wielbłąda, bo przecież dobrze wiedziała, że wielbłądy nie są tanie i w ogóle. - a co? gdzieś ci się spieszy? - spytała, stwierdzając, że jego plecki się już ładnie błyszczą od balsamu, jednak w zasadzie nie chciało jej się przestawać macać jego plecy, no bo potem może już nie będzie na to okazji? no jasne, nie będzie, na pewno.. | |
| | | tyler
Liczba postów : 141 Wiek : 37 Skąd : ny
| Temat: Re: Marriott Beach Resort Pon Cze 22, 2009 9:50 pm | |
| jak dla niego, mogłaby go macać po czym tylko by zechciała i ile by jej się żywnie spodobało, ale nie zamierzał wydawać jakichś oświadczeń publicznych na ten temat. - popływać - powiedział i podnióśł się z leżaka, zabierając sprzed oczu bianki swoje plecy, za to mogła oglądać jego cały przód i twarz, kiedy pochylił się nad nią i wziął ją na ręce zdecydowanym ruchem, po czym ruszył w stronę basenu, prawie poślizgując się na basenowych kaflach, ale szybko złapał równowagę. | |
| | | bianca
Liczba postów : 129 Wiek : 35 Skąd : usa
| Temat: Re: Marriott Beach Resort Pon Cze 22, 2009 9:53 pm | |
| - jezu, co ty robisz, balsam nie jest wodoodporny! :c - jęknęła, chociaż w zasadzie niespecjalnie jej to przeszkadzało, bo nawet potrafiła nieźle pływać w razie czego (może on nie potrafił i trzeba będzie go uratować, kto wie..). w każdym razie w zasadzie przyległa do niego, bojąc się trochę, że tyler straci równowagę i oboje runą na ziemię, co byłoby co najmniej bolesne. | |
| | | tyler
Liczba postów : 141 Wiek : 37 Skąd : ny
| Temat: Re: Marriott Beach Resort Pon Cze 22, 2009 9:57 pm | |
| pewnie runeliby w przód, prosto na nią, a on sam miałby dosć fajne lądowanie, gorzej z bianką. no, w każdym razie i tak dotarli w miarę bezpiecznie do brzegu basenu. w zasadzie było mu przyjemnie, kiedy tak do niego lgnęła, ale pomyślał, ze chyba jeszcze nadarzą się inne okazje do lgnięcia do siebie, tak więc wrzucił ją do hotelowego basenu i wskoczył za nią, zanurzając sie w letniej wodzie. odgarnął krótkie włosy z czoła i roześmiał się głosno, sprawiając, że wszystkie damskie serca w pobliżu wyrywały się z piersi... | |
| | | bianca
Liczba postów : 129 Wiek : 35 Skąd : usa
| Temat: Re: Marriott Beach Resort Pon Cze 22, 2009 10:06 pm | |
| ach, tylko mu pozazdrościć, wszystkie te grube, wytatuowane angielki byly teraz jego. bianca pewnie byla zazdrosna. - jaka ciepła woda! - stwierdziła, podplywając do niego, uciekała pewnie od jakiegoś grubego ruska, czy innego rekina. - fajnie. jezu, tu jest w ogóle świetnie - stwierdziła. no coż,nie było to zbyt odkrywcze, ale nie wymagajmy od niej zbyt wiele, w koncu jest na wakacjach. | |
| | | tyler
Liczba postów : 141 Wiek : 37 Skąd : ny
| Temat: Re: Marriott Beach Resort Pon Cze 22, 2009 10:09 pm | |
| - no, jeszcze nie jest tak świetnie jakby mogło być - zamachał do niej brwiami. hej, miał jakiś niedosyt i zwiększony popęd do tego, a to nie wróżyło nic dobrego. u ciebie też dzisiaj tak strasznie padało? w ogóle jak będzie taka pogoda, to ja nie wiem, chyba jutro będę siedzieć cały dzień w domu i pisać książki czy coś ;/. chlapnął ją wodą, ale pewnie nie zrobiło jej to zbyt wielkiej różnicy. - może zamówmy sobie drinki? - okej, nie to, żeby pochłaniał ją wzrokiem tak, jakby miał sie na nią zaraz rzucić. | |
| | | bianca
Liczba postów : 129 Wiek : 35 Skąd : usa
| Temat: Re: Marriott Beach Resort Pon Cze 22, 2009 10:16 pm | |
| no padało, akurat jak czekałyśmy na tramwaj, a wychodząc z domu wyciągnęłam parasol z torby i go nie wzięłam,xd. - o, drinki! to dobry pomysł - stwierdziła i też go ochlapała, śmiejąc się, bo czemu miała się nie śmiać, nawet jeśli jej śmiech nie był taki perlisty jak jakiejś, nie wiem, merlin monroł. - ale wtedy trzeba chyba wyjść z wody. idziemy potem gdzieś się przejść, czy coś? - spytala. w zasadzie mogłaby siedzieć cały dzień w hotelu, ale może on miał ochotę pozwiedzać. no, na pewno. | |
| | | tyler
Liczba postów : 141 Wiek : 37 Skąd : ny
| Temat: Re: Marriott Beach Resort Pon Cze 22, 2009 10:22 pm | |
| - możemy zobaczyć, jak wygląda plaża - mógł ją uwieść na brzegu morza. w zasadzie nie wiem, czy słońce w egipcie zachodzi nad morzem, bo na przykład w tunezji rach ciach i znikało gdzieś za zabudowaniami albo wsiąkało w chmury, nie wiem już. - ale zaznajomić się lpeiej z naszym pokojem, co wolisz - jemu zależało tylko, by bianka była w dobrym humorze, a najlepiej lekko podpita, także w końcu jakoś uda mu sie ją zaciagnąć do łóżka, jak narazie byl to cel główny tylera. | |
| | | bianca
Liczba postów : 129 Wiek : 35 Skąd : usa
| Temat: Re: Marriott Beach Resort Pon Cze 22, 2009 10:27 pm | |
| to jak jakiś cel życiowy w simsach. xd - dobra, dobra, coś w takim razie wybierzemy, ale najpierw chodźmy się napić, hm? - zaproponowała i wspięła się na drabinkę, by wyjść z wody. rozejrzała się i od razu dostrzegła bar przy basenie, który miał pewnie jakąś nazwę z kosmosu, nie daj boże po egipsku, czy w jakim tam mówią języku w egipcie.. - kto pierwszy w barze ten cienias;o! - zawołała i poleciała w stronę baru, po drodze łapiąc jeszcze ręcznik z ich leżaka, by się nim trochę owinąć. | |
| | | tyler
Liczba postów : 141 Wiek : 37 Skąd : ny
| Temat: Re: Marriott Beach Resort Pon Cze 22, 2009 10:39 pm | |
| sorcia, mama mi przyniosła skarpetki do balerinek i się nimi podniecałyśmy. nie zrozumiał, co miał znaczyć i jaki był sens tego okrzyku wojennego, ale postanowił trafić tam ostatni, jako, że jego męskie japonki cholernie ślizgały się na tych głupich płytkach. nie porywał żadnych ręczników, kochał chodzić roznegliżowany, a przy tym nie miał absolutnie czego się wstydzić, skoro wyglądał jak model z żurnala ;d. - okej, więc, hm, poproszę piwo - to chyba jego błąd... | |
| | | bianca
Liczba postów : 129 Wiek : 35 Skąd : usa
| Temat: Re: Marriott Beach Resort Pon Cze 22, 2009 10:47 pm | |
| - pinacoladę - rzuciła do barmana, opierając się łokciami o blat baru, odgarniając wcześniej mokre włosy za uszy, by nie kleiły się jej do nosa, albo, co gorsza, wchodziły do buzi, co byłoby paskudne. odwróciła się w stronę tylera, by przyjrzeć się mu trochę, kurcze, byl serio mega seksowny i przystojny, nie powinna się zadawać z takimi facetami, bo zwyczajnie miękły jej nogi! | |
| | | tyler
Liczba postów : 141 Wiek : 37 Skąd : ny
| Temat: Re: Marriott Beach Resort Pon Cze 22, 2009 10:50 pm | |
| - ciągle pijesz pinacoladę - zauważył, stukając swoimi krótkimi, aczkolwiek zadbanymi, ale nie do przesady, paznokciami o blat. wpatrywał się w nią z zainteresowaniem, od czasu do czasu pozwalając błądzić swoim oczom w dolnych partiach jej ciała, górnych trochę też. wyglądała bardzo ładnie, aczkolwiek posmarowali sobie tylko plecy i bał się, że bianka dostanie przez to jakiejś wysypki albo oparzenia słonecznego, nie byłoby zbyt fajnie, nawet jeśli miałby powód by ją dotykać, znaczy się, pewnie smarowałby ją wtedy. | |
| | | bianca
Liczba postów : 129 Wiek : 35 Skąd : usa
| Temat: Re: Marriott Beach Resort Pon Cze 22, 2009 11:58 pm | |
| - bo lubię. to źle? co miałabym pić, piwo? nie lubię piwa. - zmarszczyła nos, ale tylko trochę, bo mama zawsze jej powtarzała, że od tego robią się zmarszczki, a przecież nie chciała wyglądać jak stara baba potem w wieku trzydziestu, czy iluś tam, lat. usadowiła się wygodnie na barowym stołku, który mimo wszystko był srednio wygodny, chętnie wróciłaby na leżaczek. | |
| | | tyler
Liczba postów : 141 Wiek : 37 Skąd : ny
| Temat: Re: Marriott Beach Resort Wto Cze 23, 2009 12:02 am | |
| - nie naskakuj na mnie, chyba pinakolada źle na ciebie wpływa, moja droga... - pokręcił głową. mu piwo oczywiście smakowało, zostały mu nawet wąsy z pianki, które na całe szczęście zlizał, bo inaczej wyglądałby pewnie jak kretyn, ale i tak określiłybyśmy to mianem "uroczo". - w ogóle chodźmy już stąd. chyba chcę się wykąpać, czuję się jakiś taki brudny... - podrapał się po ramieniu, które było czerwone od słońca i hej, w końcu była jedenasta, wiec ten, co oni tu jeszcze robili w strojach!!! | |
| | | bianca
Liczba postów : 129 Wiek : 35 Skąd : usa
| Temat: Re: Marriott Beach Resort Wto Cze 23, 2009 12:10 am | |
| pora przebrać się w stroje wieczorowe! dopiła swojej nieszczęsnej pinacolady, odstawiła szklaneczkę,a potem otarła usta wierzchem dłoni, żałowała, ze nie ma pod ręką żadnej pomadki, bo miała nieco spierzchnięte wargi, ale będzie musiała znaleźć sobie na to inne lekarstwo. - to możemy iść. ale na tą plażę, tak? czy chcesz się iść kąpać do wanny, do pokoju? - bo to tez jakaś opcja. | |
| | | tyler
Liczba postów : 141 Wiek : 37 Skąd : ny
| Temat: Re: Marriott Beach Resort Wto Cze 23, 2009 12:16 am | |
| - ale z tobą? - zapytał, nachylając się trochę w jej stronę. jejku, chciałby, żeby tak nagle wskoczyła z nim do wanny, pozbyła sie tego stroju i pokazała te swoje małe cycki. hehe, istotnie, uważał, że były małe, ale nie miał żadnych pretensji o to, małe jest piękne, tak się mówi, ot co. a zresztą trzeba brać co dają, choć pewnie mógłby mieć każdą, co noc inną i piękniejszą. - bo możemy razem, zaoszczędzimy wody - a w wannie były przecież bąbelki, było ciepło i ładnie pachniało, eh. | |
| | | bianca
Liczba postów : 129 Wiek : 35 Skąd : usa
| Temat: Re: Marriott Beach Resort Wto Cze 23, 2009 12:29 am | |
| - hmm - musiała się chwilę zastanowić, ale z myślenia nic nie wyszło, bylo zbyt ciepło, by wytężać wymęczony przez te dziewięć miesięcy umysł. - czemu nie. to idziemy? mam nadzieję, że są jakieś fajne płyny do kąpieli. - na pewno są gówniane, bo nie opłaca się im w hotelach dawać jakichś drogich, markowych kosmetykow, zwłaszcza do kąpieli. bo kto do tego przywiązuje wage... | |
| | | tyler
Liczba postów : 141 Wiek : 37 Skąd : ny
| Temat: Re: Marriott Beach Resort Wto Cze 23, 2009 12:32 am | |
| ja. no, w każdym razie bardzo, bardzo mocno go tym zaskoczyła, bo sądził, że okaże jakieś zawstydzenie albo zgorszenie jego propozycją, tymczasem ona podeszła do tego na zuupełnym luzie, co bardzo mu się spodobało, więc wyszczerzył się najpierw do siebie, a potem do bianki, po czym zeskoczył z krzesełka. hej, miał tylko nadzieję, że zamierzała kąpać się nago, a nie w stroju, bo wtedy to byłaby jego życiowa porażka. - na pewno są - powiedział i ruszył w stronę hotelu z zacieszem. | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Marriott Beach Resort | |
| |
| | | | Marriott Beach Resort | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|